Dziewczyny z Pogoni przyniosły więcej, niż były w stanie unieść. Pomóc musieli więc mężczyźni z klubu.
- Paczki były pokaźne, zwłaszcza te ze słodyczami - mówi Robert Jakubowski, pracujący w marketingu Pogoni Baltica. - Odwiedziny i niespodzianki udały się w stu procentach. Nasze panie, oprócz słodyczy, przyniosły dzieciom także klubowe gadżety (szaliki, kalendarze), ale również gry planszowe.
- Po rozmowach o sporcie, gdzie dzieci chętnie słuchały opowieści dziewczyn, przyszła pora na gry planszowe. Spędziliśmy na nich chyba godzinę - dodaje Jakubowski.
Dzieci dostały oczywiście zaproszenie na następny mecz Pogoni u siebie. 5 stycznia nasze panie zagrają z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Dzieci ze świetlicy środowiskowej nie powinno zabraknąć na trybunach. Na koniec nie zabrakło przytulanek i świątecznych życzeń. Rozgrywająca Pogoni Baltica, Stefka Agova, złożyła je nawet w swoim ojczystym języku, czyli po bułgarsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?