Premiera filmu "Obietnica" zrobionego w Szczecinie. Powtórzy sukces "Sali samobójców"? [wideo]

Dawno nie było filmu, który w stu procentach zostałby zrobiony w Szczecinie - mówi Łukasz Dzięcioł z Opus Film, producent filmu. - Myślę, że każdy z widzów rozpozna bardzo dużo miejsc.

Zdjęcia do filmu były kręcone latem ubiegłego roku, wówczas pod roboczym tytułem "Słowo". W "Obietnicy" oglądamy m.in. Wały Chrobrego, Trasa Zamkowa czy jezioro Głębokie.

Film opowiada o miłości dwojga nastolatków - Lilii i Janka. W ich role wcielili się Eliza Rycembel i Mateusz Więcławek, którzy zostali wyłonieni podczas ogólnopolskiego castingu.

"Obietnicę" wyreżyserowała Anna Kazejak, która napisała również scenariusz wspólnie z Magnuse Von Hornem Jej debiutem fabularnym były "Skrzydlate świnie".

- Historia zaczyna się w środowisku młodych ludzi, porusza istotne problemy i stawia pytania związane z wychowaniem dzieci, czy potrafimy rozmawiać, w jakim miejscu swojego życia jesteśmy - tłumaczy Anna Kazejak, reżyserka. - Możemy spodziewać się tego, że ten film da do myślenia. Taka przynajmniej była moja koncepcja.

I tak też było. Po wyjściu z sali kinowej można było usłyszeć wiele pozytywnych komentarzy. Film skłania do przemyśleń i ukazuje nam w jak różnych światach mogą znajdować się osoby sobie najbliższe.

Szczecin został wybrany do zdjęć, ponieważ znajduje się między Warszawą i Kopenhagą, gdzie pracuje ojciec głównej bohaterki. Dzięki czemu fabuła zyskuje na realizmie.

- Bardzo mnie cieszy, że spotykamy się tutaj, w Szczecinie, gdzie zrobiliśmy praktycznie stop procent zdjęć - mówi Łukasz Dzięcioł. - Szczecin był dla nas kompletną nowością. Dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni mieszkańcom oraz władzom miasta za pomoc w produkcji. Naprawdę bardzo dobrze nam się tu pracowało i będziemy miło to wspominać.

Oprócz młodych aktorów w filmie zobaczymy m.in. Andrzeja Chyrę, Magdalenę Popławską, Jowitę Budnik, Bartłomieja Topę, czy też Dawida Ogrodnika.

Była to trzecia uroczysta premiera "Obietnicy", po Warszawie i Łodzi, ale - jak powiedzieli nam twórcy - najważniejsza.

Podczas wieczoru z "Obietnicą" widzowie mogli poznać i porozmawiać z aktorami, reżyserką, czy producentem, zdobyć autograf.