MKTG SR - pasek na kartach artykułów
6 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Konstantinos Triantafyllopoulos - to jeden z ciekawszych...
fot. Wiola Ufland

Poznaj wszystkie letnie transfery Pogoni Szczecin [ZDJĘCIA]

Konstantinos Triantafyllopoulos - to jeden z ciekawszych transferów tego lata w wykonaniu Pogoni, a już na pewno będzie to piłkarz z najtrudniejszym nazwiskiem w drużynie.

Grecki defensor podpisał 2-letnią umowę z Pogonią Szczecin z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Zawodnik trafił na Twardowskiego z tego samego klubu co Michalis Manias, a więc z Asteras Tripolis. „Kostas” urodził się 3 kwietnia 1993 roku w Koryncie. Mierzy 186 cm. W swojej karierze reprezentował barwy klubów w swojej ojczyźnie. Jest wychowankiem Panathinaikosu Ateny, a jego drugim klubem był właśnie Asteras, w którym występował od 2016 roku. W greckiej Superlidze rozegrał łącznie 131 meczów (60 w Asteras, 71 w Panathinaikosie). Grał też w eliminacjach do Ligi Mistrzów oraz do Ligi Europy, a także fazie grupowej tych drugich rozgrywek w sezonie 2014/2015. Jest też trzykrotnym wicemistrzem Grecji i jednokrotnym zdobywcą Pucharu Grecji (zagrał 90 minut w finale z PAOK-iem Saloniki). Jest także byłym juniorskim reprezentantem Grecji.

W minionym sezonie był podstawowym zawodnikiem swojego zespołu. Zagrał łącznie w 35 meczach. Asteras zajął 11. miejsce w tabeli.

Zobacz również

Burze i grad w Małopolsce

Burze i grad w Małopolsce

Biegi charytatywne w Strzyżewie Smykowym. Pobiegli dla druha Piotra!

NOWE
O TYM SIĘ MÓWI
Biegi charytatywne w Strzyżewie Smykowym. Pobiegli dla druha Piotra!

Polecamy

Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin: Mamy jeszcze dużo do poprawy

Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin: Mamy jeszcze dużo do poprawy

Sebastian Machowski: Nie możemy pozwalać Kingowi na łatwe punkty

Sebastian Machowski: Nie możemy pozwalać Kingowi na łatwe punkty

Sabalenka: „W Roland Garros Cię dopadnę”. Świątek: „Zobaczymy” [WIDEO]

Sabalenka: „W Roland Garros Cię dopadnę”. Świątek: „Zobaczymy” [WIDEO]