Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót Milara

prz, 18 października 2005 r.
Claudio Milar (ciemna koszulka) nie zawsze wygrywał pojedynki z czeskim obrońcą Groclinu Radimem Sablikiem.
Claudio Milar (ciemna koszulka) nie zawsze wygrywał pojedynki z czeskim obrońcą Groclinu Radimem Sablikiem. Andrzej Szkocki
Urugwajczyk Claudio Milar prezentuje jesienią wysoką formę. W Grodzisku rozegrał bardzo dobre spotkanie i otrzymał od nas "9" w rankingu na najlepszego zawodnika Pogoni.

Milar wrócił do zespołu po przymusowej absencji za żółte kartki. Tym razem Urugwajczyk nie łapał kartek, ale skupił się na graniu. Zdobył bramkę, rozgrywał piłkę, a kiedy trzeba było - bronił razem z obrońcami. A że rywalem nie byli "kelnerzy", ale dobry pierwszoligowy zespół, Milarowi należy się bardzo wysoka nota.

- Z Groclinem trzeba było grać jak z Lens. Szybko. Na dwa kontakty. To gra dla dobrych techników - mówił po meczu Bohumil Panik, szkoleniowiec Pogoni. A przecież zarówno Milar, jak i Edi to wyborni technicy. Cieszyć może kolejny dobry mecz szczecińskich obrońców.
Gol dla Groclinu w znaczniej mierze był dziełem przypadku, niż błędem defensywy (przypomnijmy, że piłka - po rykoszecie - zmyliła bramkarza).

Noty za mecz z Groclinem...

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński