Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porządki w Pogoni. Robią miejsce dla gwiazd?

Paweł Pązik
Mariusz Jurasik (w środku) po powrocie z nieudanej przygody w Katarze szuka nowego pracodawcy. Czy będzie nim Pogoń?
Mariusz Jurasik (w środku) po powrocie z nieudanej przygody w Katarze szuka nowego pracodawcy. Czy będzie nim Pogoń? Sławomir Stachura/Echo Dnia
Obszerny skład Gaz-System Pogoni Szczecin został ostatnio odchudzony, ale na rynku transferowym pojawiło się kilka ciekawych nazwisk.

Sezon trwa w najlepsze, ale w Gaz-System Pogoni Szczecin już myślą o wzmocnieniach składu. Z klubem pożegnało się też kilku zawodników, którzy nie mieli szans na regularne występy. Sprowadzenie znanych nazwisk latem tego roku sprawiło, że w składzie Pogoni zaczęło brakować miejsca dla wielu graczy, zwłaszcza tych mniej doświadczonych.

Klub zgłosił wprawdzie najliczniejszą, bo liczącą aż 23 zawodników kadrę, ale już kilka tygodni temu zaczął ją porządkować. Wypożyczono do Grunwaldu Poznań Łukasza Masiaka i Sebastiana Smuniewskiego, a do Śląska Wrocław Radosława Wolskiego. Definitywnie do Stralsunder SV odszedł Marek Suszka, ale to jeszcze nie koniec rozstań. Prawdopodobnie wypożyczony zostanie też bramkarz Paweł Matkowski, gdyż przed tygodniem Pogoń sprowadziła czwartego zawodnika na tę pozycję, Serba Tomislava Stojkovicia.

Na powrót z Grunwaldu Poznań zdecydował się Sebastian Smuniewski.

- Dostawałem mało szans na grę i stwierdziłem, że wolę walczyć o miejsce w składzie w Pogoni, tym bardziej, że w kadrze zostało tylko 3 obrotowych - tłumaczy zawodnik.

Jeśli tylko zostanie znaleziony nowy zespół dla Pawła Matkowskiego, to kadra Pogoni będzie liczyć 20 zawodników. Klub ciągle jednak uważnie śledzi sytuację na transferowym rynku w kraju i możliwe, że już wkrótce w hali przy ul. Twardowskiego pojawią się nowi gracze. Po nieudanej przygodzie w Katarze wrócił do kraju Mariusz Jurasik. Wicemistrz świata z 2007 roku pozostaje aktualnie bez klubu i z pewnością bierze pod uwagę grę w szczecińskim zespole.

Z problemami finansowymi borykają się kluby w całej Europie i coraz więcej zawodników szuka nowych miejsc pracy. Ostatnio pojawiła się plotka, że chorwacki obrotowy Igor Vori chce odejść z HSV Hamburg, a na liście jego nowych potencjalnych pracodawców jest m.in. Vive Targi Kielce. Co to oznacza dla Pogoni? Że wkrótce do wzięcia mogą być Piotr Grabarczyk lub Rastko Stojković. Pierwszy to wielokrotny reprezentant Polski, drugi to podpora reprezentacji Serbii, czyli aktualnych wicemistrzów Europy.

W Hamburgu występuje też m.in. Marcin Lijewski, a że ten niemiecki klub ostatnio mocno zaciska pasa to i reprezentant Polski zastanawia się nad swoją przyszłością. Krajowe potęgi, czyli Vive Targi Kielce i Orlen Wisła Płock spoglądają raczej w kierunku bałkańskim, więc najpewniej bój o doświadczonego prawego rozgrywającego stoczą Pogoń, Powen Zabrze, Azoty Puławy czy Zagłębie Lubin.

Ze wspomnianych Vive i Wisły latem odeszło kilku Polaków, którzy przegrali walkę o miejsce w składzie z obcokrajowcami. Dzięki temu do Pogoni trafili Zbigniew Kwiatkowski i Mateusz Zaremba, a do Powenu
Zabrze Patryk Kuchczyński. Nie wykluczone więc, że brak regularnych występów zmusi do odejścia kolejne gwiazdy. Karol Bielecki, Grzegorz Tkaczyk, Bartłomiej Tomczak, Adam Twardo czy Paweł Paczkowski z pewnością byliby witani z otwartymi ramionami w Szczecinie.

Czy tak się stanie? Musimy uzbroić się w cierpliwość i śledzić doniesienia z Pogoni, która na rynku transferowym nigdy nie śpi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński