Wczoraj wieczorem z obozu w Gutowie Małym pod Łodzią do Szczecina wróciła ekipa szczecińskiej Pogoni.
- Przygotowywaliśmy się w bardzo dobrych warunkach - podsumowuje zgrupowanie Bogusław Baniak, selekcjoner portowców. - Pracowaliśmy nad poprawą gry w systemie 1-4-2-3-1 oraz nad szybkością. Ważnym elementem przygotowań była odnowa biologiczna.
Przed Pogonią już ostatnia prosta przygotowań do inauguracyjnego meczu z Legią Warszawa 1 sierpnia.
- Wiele do myślenia dał nam przegrany sparing z Widzewem Łódź - mówi Baniak. - Przed nami ostatnie szlify i nie możemy niczego zaniedbać.
W meczu z Legią na bramce wystąpi najprawdopodobniej Krzysztof Pilarz. W zeszłym sezonie rezerwowy, teraz już pierwszy bramkarz. Nad formą Pilarza oraz drugiego golkipera Waldemara Grzanki pracowali w Gutowie wspólnie Jan Tomaszewski i Zbigniew Długosz.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?