Spis treści
Mr Hamburger wyprzedził McDonald's
Mr Hamburger był pierwszą polską siecią barów szybkiej obsługi, która podczas ponad 30-letniej działalności wyrosła na prawdziwą legendę. Firma zadebiutowała na rynku gastronomicznym, zanim do kraju dotarły międzynarodowe koncerny takie jak McDonald's czy KFC. Kuchnia amerykańska typu fast food z czasem okazała się strzałem w dziesiątkę, jednak ten ogromny potencjał szybciej i skuteczniej wykorzystali, zagraniczni, doświadczeni gracze.
Historia naszej marki sięga 1990, kiedy to w Chorzowie otwarto pierwszy lokal. Od tego momentu nieustannie rozwijamy naszą markę, serwując niezmiennie najwyższą jakość produktów. Specjalnie opracowywane receptury produktów, 100% mięso, chrupiące bułki, zawsze świeże warzywne dodatki i wyjątkowe sosy sprawiają, że proponowane dania wyróżniają się wśród propozycji konkurencji - czytamy w archiwalnym komunikacie firmy.
Od chwili rozpoczęcia działalności, firma otworzyła łącznie 15 lokali gastronomicznych, między innymi w Dąbrowie Górniczej, Skoczowie czy Sosnowcu. Ostatni bar w Katowicach rozpoczął działalność 5 listopada 2022 roku. Niestety, po trzech tygodniach został zamknięty.
Punkty sprzedaży Mr Hamburger znajdowały się w pobliżu tras przelotowych, stacji paliw, a także w centrach handlowych, co zapewniało duży ruch. Spółka nie była natomiast przygotowana do sprzedaży online oraz dostaw posiłków do domu, co znacznie osłabiło sytuację finansową firmy w trakcie pandemii.
Mr Hamburger ogłosił upadłość. Dlaczego?
We wtorek 29 listopada spółka Mr Hamburger złożyła do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Powodem decyzji było utracenie płynności finansowej spowodowane „szeregiem czynników niezależnych”. W oficjalnym komunikacie firma przyznała, że sytuację pogorszyła pandemia, podczas której spółka odnotowała duże straty, gdyż nie była wcześniej przygotowana na realizację zamówień z dowozem czy sprzedaż online.
Niestety z uwagi na pandemię COVID-19, sytuacja finansowa Spółki znacznie się pogorszyła. Konieczność zamknięcia lokali w czasie lockdownu spowodowała istotny spadek obrotów Spółki, gdyż wcześniej główna działalność opierała się na obsłudze klientów bezpośrednio w lokalach gastronomicznych. (...) Spółka nie była wcześniej przystosowana do prowadzenia sprzedaży online i dowozu posiłków do klienta - przekazał zarząd firmy w oficjalnym komunikacie.
Po pandemii przyszedł kryzys energetyczny, który wraz ze wzrostem utrzymania lokali jeszcze bardziej uderzył w finanse firmy. Receptą na ponoszone straty miało być otwarcie drugiego lokalu w Katowicach. Wyniki finansowe okazały się jednak niezadowalające, a rentowność innych lokali również nie uległa poprawie.
Już po kilku dniach funkcjonowania punktu stwierdzono, że jego wyniki finansowe nie są zadowalające. Dodatkowo rentowność pozostałych lokali nie wzrosła. Dodatkową kwestią, która wpływa na brak perspektyw poprawy rentowności działalności spółki, jest podniesienie minimalnego wynagrodzenia dla pracowników, które nastąpi od stycznia 2023 r., co powoduje 30% wzrost kosztów zatrudnienia - wyjaśnia zarząd spółki.
Co ciekawe, jeszcze w ubiegłym roku firma ogłosiła ambitny plan otwarcia 35 nowych lokali, które znajdowałyby się przy autostradach oraz drogach krajowych i ekspresowych. Miały one oferować posiłki nie tylko na miejscu, ale też na wynos, za pośrednictwem usługi „drive” (jak w Dąbrowie Górniczej). Do tego zarząd zakładał uruchomienie modelu franczyzowego. Nowa strategia, wynikająca ze zmian właścicielskich Mr Hamburgera, nie zdołała niestety uratować polskiego fast foodu.