Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Police: Niepełnosprawni na scenie

Piotr Jasina
Ci młodzi aktorzy grali z ogromnym przejęciem.
Ci młodzi aktorzy grali z ogromnym przejęciem.
Wzruszające przedstawienie na scenie polickiego ośrodka kultury wystawione przez wychowanków ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych ruchowo.

Życie legionistów w obozie i rodziny, która wypatruje powrotu ojca i męża z wojny - to dwa wątki historii pokazanej na scenie polickiego ośrodka kultury.

Z jednej strony obóz, ognisko i skupieni wokół legioniści Piłsudskiego, nucący pieśni patriotyczne. Z drugiej strony dom, w którym słychać płacz dziecka w kołysce. Po izbie krząta się zatroskana matka, co chwilę ze starszymi dziećmi wypatruje męża, walczącego o niepodległość kraju. Momentami na pierwszym planie pojawiają się chórzyści Maria Cantat. Przypominają pieśni patriotyczne z okresu legionów Piłsudskiego.

Do uszu widzów docierają też subtelne dźwięki fortepianu, przy którym akompaniuje niezwykle utalentowany policki pianista Michał Landowski.

Scenografia jest prosta, wymowna. Krzyże upamiętniające poległych w walce o niepodległość, snopki siana oddające wiejski krajobraz, kołyska, ognisko.
Najbardziej wzruszająca była jednak gra tych młodych aktorów. Trudno było nie nagrodzić ich brawami.

- Dzieci bardzo przeżywały to dzisiejsze przedstawienie, byli bardzo dzielni na scenie - przyznała Magdalena Chodoruk, wychowawczyni ośrodka. Przedstawienie przygotowała wraz z Agnieszką Jakubowską i Ewą Żuk.

Tuż przed przedstawieniem nagrodzono książkami uczestników konkursu historycznego, związanego z rocznicą.

W ośrodku działa szkoła podstawowa, gimnazjum, zawodówka, liceum profilowane, szkoła policealna i przysposobienia do pracy. W sumie uczęszcza tu ponad 200 osób. Trafiają tu dzieci doświadczone przez los, po wypadkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński