Na konferencji prasowej pojawili się przede wszystkim prezesi Pogoni - Jarosław Mroczek i Grzegorz Smolny, marszałek Olgierd Geblewicz oraz prezes ZCH Police, Krzysztof Jałosiński.
- Obie firmy łączy podobna historia - komentuje prezes Mroczek. - Kilka lat temu byliśmy w bardzo trudnej sytuacji, a teraz, odrodzeni z popiołów, pniemy się po drabinie sukcesu.
Od lat, głównym sponsorem Pogoni był Carlsberg, ze swoją szczecińską odnogą - Bosmanem. Współpraca ta nie kończy się, będzie w dalszym ciągu kontynuowana.
Jednak oferta ZCH Police była na tyle wygórowana, że to oni stają się głównym partnerem granatowo - bordowych. No właśnie, jak bardzo wygórowana byłą oferta policzan? Dokładnie nie podano, jednak delikatny zarys został zaznaczony.
- Zer w tej ofercie, bez wątpienia, jest sześć - komentuje prezes firmy, Krzysztof Jałosiński. - Nie zdradzimy jednak, jaka cyfra widnieje z przodu, to pozostanie naszą tajemnicą.
Sporą rolę w sfinalizowaniu transakcji odegrał marszałek Olgierd Geblewicz. Jak to nazwał prezes Mroczek, pełnił on rolę "swatki", w tych trwających prawie rok negocjacjach.
Wstępnie umowa została podpisania na rok. Jednak obie strony wykazywały chęci przedłużenia współpracy.
- Na razie na rok, ale wszystko wskazuje na to, że to będzie długa i owocna kolaboracja - komentował prezes Mroczek.
Na koniec spotkania, w ręce prezesa Jałosińskiego przekazana została koszulka Pogoni, z numerem 1. Natomiast marszałek Geblewicz otrzymał oficjalne podziękowania
Więcej w jutrzejszym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?