Pogoń' 04 jechała do Chorzowa bez dwóch ważnych zawodników: Artura Jurczaka oraz Michała Kubika. Mimo wszystko potrafiła zwłaszcza w pierwszej połowie przejąć inicjatywę na boisku. - Częściej operowaliśmy piłką w tej części gry, a do to przekładało się na sytuacje bramkowe dla nas - mówił po mecz szkoleniowiec gości, Gerard Juszczak.
To jednak gospodarze po błędzie w defensywie objęli prowadzenie. Do siatki trafił Sebastian Wojciechowski. Jeszcze w tej samej minucie Pogoń' 04 wyrównała. Bramką popisał się Marcin Mikołajewicz. Jeszcze w pierwszej połowie goście podwyższyli prowadzenie. Tym razem przedłużony rzut karny (za sześć fauli Clearexu) wykorzystał Brazylijczyk Douglas.
- Widzieliśmy mecz Clearexu z Polkowicami, w którym chorzowianie także zmuszeni byli do gonienia wyniku i wtedy im się udało - zaznacza Juszczak. - Od początku drugiej części gry dość mocno się cofnęliśmy, czego chyba rywale się nie spodziewali. Umiejętnie rozbijaliśmy ataki gospodarzy - dodał szkoleniowiec Pogoni' 04.
Clearex wbił jeszcze kontaktowego gola na 2:3, ale świetne zawody rozgrywał tego dnia Mikołajewicz i to on ustalił wynik spotkania. Pochwalić za występ w Chorzowie trzeba również Daniela Maćkiewicza. - Po tym meczu otworzyła się przed nami szansa na osiągnięcie czegoś więcej w tym sezonie - powiedział Juszczak. - Mam nadzieję, że nasze wyniki dostrzeże też Miasto.
Clearex Chorzów - Pogoń' 04 Szczecin 2:4 (1:3)
Bramki: Wojciechowski (6), Jasiński (28) - Mikołajewicz (6, 18, 28), Douglas (20, przedłużony karny).
Pogoń'04: Kubrak, Koszmider - Żebrowski, Lewandowski, Tubacki, Maćkiewicz, Moskaliuk, Douglas, Mikołajewicz, Bogucki, Bernardo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?