Występy Portowców w przyszłym sezonie na arenach europejskich, to oczywiście optymistyczny scenariusz, biorąc pod uwagę historię ostatnich lat gry Pogoni w rundach finałowych ekstraklasy. Ale realny, teraz nawet bardziej niż zwykle. Pogoń jest na 3. miejscu w tabeli, które na koniec rozgrywek daje szansę udziału w Lidze Europy. Do tego jednak bardzo daleka droga, dwa ostatnie spotkania fazy zasadniczej i siedem w grupie mistrzowskiej.
Komisja ds. Licencji PZPN potwierdziła, że Pogoń jest w grupie klubów, który zostały uprawnione do występów ligowych, jak i europejskich. Trwająca obecnie budowa nowego obiektu jest sporym utrudnieniem, więc władze klubu rozważają inne scenariusze, np. grę w pucharach w Kołobrzegu. Obiekt może pomieścić ponad 3000 widzów, ma w pełni zadaszone trybuny oraz oświetlenie. Jest parking na 300 aut, a droga między Szczecinem a Kołobrzegiem skróciła się do około 1,5 godziny.
- Mamy za sobą już rozmowy z PZPN, ZZPN oraz prezydent miasta Kołobrzeg, panią Anną Mieczkowską - mówi dyrektor klubu, Łukasz Machiński. - Naszym zdaniem to rozwiązanie może nie idealne, ale optymalne w obecnej sytuacji. Mam na myśli aktualny etap inwestycji oraz warunki pandemii. Ważnym atutem jest oczywiście to, że Kołobrzeg jest miejscem, w którym kibicuje się Pogoni Szczecin, a kibice obu klubów są ze sobą zaprzyjaźnieni. Awans Pogoni do europejskich pucharów i mecz w roli gospodarza w Kołobrzegu byłby na pewno dużym wydarzeniem dla tego miasta. Oczywiście mamy świadomość, że najpierw do pucharów trzeba się dostać, ale po to wykonujemy wcześniej pewne ruchy, by być na to organizacyjnie przygotowanym.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?