Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
>>> POGOŃ SZCZECIN - LEGIA WARSZAWA. RELACJA NA ŻYWO »
Przypuszczalny skład Pogoni: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Golla, Lewandowski - Małecki, Rogalski, Murawski, Kun, Akahoshi - Robak
Trochę szkoda, że to spotkanie nie ma jeszcze większej wagi. Ale to Pogoń Szczecin ucięła wszelkie emocje w walce o mistrza Polski. Odebrali Lechowi dwa punkty w sobotę, remisując z nim w Poznaniu, przez co Legia obroniła tytuł mistrza kraju. Nie musiała się więc zbyt mocno sprężać w niedzielę i przegrała z Ruchem Chorzów 1:2.
Pogoń ma jeszcze szansę na puchary, ale ta szansa nie będzie zależała tylko od niej. Portowcy muszą wygrać swoje spotkania, czekać na korzystne wyniki z innych boisk i, niestety, liczyć na Komisję Licencyjną, która rozpatruje odwołania Górnika Zabrze, Ruchu oraz Wisły Kraków. Te kluby nie dostały licencji z różnych przyczyn na grę w przyszłym sezonie w Europie.
**Zobacz również:
Ciekawostki wokół meczu Pogoń - Legia. Specjalna oprawa, sędzia z Bydgoszczy, szansa dla kibiców**
Nie ma co jednak na razie o tym myśleć. Trzeba wygrać z Legią. To pożegnanie z ligą w Szczecinie, z sezonem, który tak naprawdę był dla Pogoni dobry. Portowcy awansowali do najlepszej ósemki i namieszali tam trochę. Mieli kilka fajnych spotkań, dwukrotnie ograli Lecha Poznań i sprawili, że przez kilka meczów z rzędu na trybunach było ponad 10 tysięcy widzów. To idealna okazja dla kibiców, by podziękować piłkarzom za sezon, a dla fanów, by odwdzięczyć się za emocje, których trochę w tych rozgrywkach było.
Trener Dariusz Wdowczyk wraca na ławkę rezerwowych. Ostatnie dwa spotkania oglądał z trybun, to była kara za krytykowanie orzeczeń sędziego. Szkoleniowiec wraca na mecz z Legią Warszawa, w której grał przez kilka ładnych lat, którą w roli trenera doprowadził do mistrzostwa Polski. Ostatniego starcia z nowymi mistrzem Polski Wdowczyk nie wspomina zbyt dobrze. Jego drużyna przegrała 1:3 (choć prowadziła 1:0), a jego samego... odesłano na trybuny. Dziś taki scenariusz raczej się nie powtórzy, a szkoleniowiec ma spory komfort. Nie licząc nadal kontuzjowanego Filipa Kozłowskiego, do dyspozycji są wszyscy piłkarze. Nikt nie narzeka na urazy, nikt nie pauzuje za kartki.
Czytaj również: Na razie 9 tys. zajętych miejsc na mecz Pogoni z Legią. Ma być wyjątkowa oprawa [wideo]
Jaki skład zobaczymy dziś o 20.30? Mimo tego, że Pogoń zagrała w Poznaniu dobry mecz, to wyjściowa jedenastka może się trochę różnić. Na boki obrony powinni wrócić Adam Frączczak i Mateusz Lewandowski. Być może z ławki podniesie się także Patryk Małecki, który w Poznaniu odpoczywał. Drugie skrzydło powinno być obsadzone przez Dominika Kuna. Być może kilka minut w spotkaniu dostanie Pavle Popara. Serb już po kilku miesiącach żegna się z Pogonią, choć prawdziwej szansy raczej nie dostał.
Do Szczecina ma przyjechać ponad tysiąc fanów z Warszawy. Nie wiadomo jeszcze, czy będą siedzieć w sektorze dla gości, czy zintegrują się z fanami Pogoni. Zanim zerwano przyjaźń między fanami obu klubów, zawsze tylko drugi wariant wchodził w grę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?