Pogoń zaczęła dobrze i z polotem. Zaskoczyła rywali kilkoma nieszablonowymi akcjami. Później mecz się wyrównał a tempo gry spadło. Mimo tego portowcy strzelili bramkę - dośrodkowanie Piotra Petasza z rzutu rożnego wykorzystał Piotr Koman i głową strzelił na 1:0.
Pod koniec pierwszej połowy portowcy podwyższyli wynik na 2:0. Prawą stroną zaatakował Ferdinand Chifon i podał piłkę na osiemnasty metr, a Tomasz Parzy strzelił mocno pod poprzeczkę.
W '61 minucie kapitalnego gola strzelił Piotr Petasz, który z trzydziestu metrów trafił w okienko bramki Skrzypca. Czarni starali się atakować, ale bez efektu. Za to Pogoń konstruowała groźne kontry. Pokazała też, że umie grać do końca. W doliczonym czasie gry powinno być 4:0, ale Mikołaj Lebedyński nie sięgnął piłki. Ostatecznie mecz skończył się wyraźnym i zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 3:0.
Pogoń Szczecin - Czarni Żagań 3:0 (2:0)
Bramki: Koman (21), Parzy (45), Petasz (61).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?