Goście zagrali bez kontuzjowanego Bartosza Jureckiego. Obrotowy reprezentacji Polski dyrygował poczynaniami swojego zespołu z ławki rezerwowych, bo w Chrobrym pełni funkcję drugiego trenera. W Pogoni nie zagrał Paweł Krupa (stłuczone kolano).
Ekipie z Głogowa wystarczyła prosta, szyba gra aby położyć na łopatki kiepsko spisujących się gospodarzy. W ataku rozegrali jeden z najgorszych meczów w ostatnich latach. Przykro było patrzeć na kolejne spudłowane rzuty i niecelne podania doświadczonych zawodników jak Mateusz Zaremba czy Łukasz Gierak. Cały zespół zagra grubo poniżej oczekiwań, bo i bramkarze bronili z niską skutecznością, a obrona dawała się łatwo mijać zwłaszcza skrzydłowym gości. Drobny plus przy nazwisku ambitnie grającego 17-letniego Dawida Krysiaka, najskuteczniejszego w swoim zespole.
Pogoń już do przerwy przegrywała 10:14. Męska rozmowa w szatni na niewiele się zdała, bo po wznowieniu Chrobry jeszcze powiększył przewagę. Nawet gdy goście zacięli się w ataku w ostatnim kwadransie, to Portowcy zamiast to wykorzystać rozdawali przyjezdnym kolejne mikołajkowe prezenty pudłując na potęgę w najdogodniejszych sytuacjach. Zmarnowali chociażby trzy rzuty karne w całym meczu.
Pogoń po trzeciej porażce z rzędu spadła na ósme miejsce w tabeli. Szczeciński zespół ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Kolejny mecz Portowców już w najbliższą środę. W hali przy ul. Twardowskiego zagrają z Górnikiem Zabrze, który w tej kolejce rozgromił Śląsk Wrocław 47:24. W weekend zagrają na wyjeździe z Vive Tauron Kielce. Mistrzowie Polski w sobotę ograli słynną Barcelonę w Lidze Mistrzów.
Pogoń Szczecin - Chrobry Głogów 25:28 (10:14)
Pogoń: Tatar, Morawski - Krysiak 7, Walczak 4, Jedziniak 4, Bruna 3, Kniaziew 3, Zaremba 2, Gierak 2, Biernacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?