Dla szczecińskiego zespołu było to czwarte spotkanie w ciągu 10 dni. Trener Adrian Struzik przed meczem podkreślał, że ważna będzie koncentracja od pierwszych minut. I rzeczywiście Piotrcovia starała się wykorzystać zmęczenie rywala i po 20. minutach prowadziła 10:7.
Pogoń jednak przez kolejne 10 minut rzuciła aż 11 bramek i na odpoczynek oba zespoły schodziły przy wyniku 15:18. Stało się tak dzięki przechwytom w obronie i kontratakom, co już stało się znakiem firmowym szczecińskiego zespołu. Skrzydłowe zdobyły dla gości aż 14 bramek.
W drugiej połowie Piotrcovia zdołała jeszcze wyrównać na po 19 w 37. minucie, ale było to ostatnie tchnienie gospodyń. Pogoń błyskawicznie wypracowała przewagę i spokojnie dowiozła zwycięstwo do końca.
Trener Struzik w pierwszej siódemce wystawił Brazylijkę Moniky Bancilon, dla której był to debiut w zespole lidera Superligi. Rozgrywająca zdobyła cztery bramki i złapała dwuminutową karę.
W czwartek w południe Pogoń pozna rywala, z którym zagra o awans do Final Four. W sobotę w hali przy ul. Twardowskiego szczeciński zespół będzie bronił pozycji lidera Superligi w spotkaniu ze Startem Elbląg. Początek o godz. 15.30.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Pogoń Baltica Szczecin 24:30 (15:18)
Pogoń: Płaczek, Wierzbicka - Gadzina 7, Bancilon 4, Królikowska 4, Stasiak 4, Zawistowska 3, Szczecina 3, Koprowska 2, Głowińska 1, Noga 1, Kochaniak 1, Jaszczuk, Sabała, Masna.
Wygraj bilety na mecz Pogoni ze Startem. Szczegóły w środowym "Głosie Szczecińskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?