Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń '04 Szczecin zagra w Toruniu. Osierocona drużyna nie chce być gorsza

(sz)
Andrzej Szkocki
Mobilizacja futsalistów Pogoni '04 Szczecin będzie maksymalna. W Toruniu spotkają się z nowym zespołem trenera Żebrowskiego.

Nie chodzi w tym meczu o zemstę, odegranie się czy wymierzenie sobie prztyczka w nos. Trener Łukasz Żebrowski odszedł z Pogoni '04 Szczecin w maju w przyjaznym klimacie. Kibice dziękowali mu okrzykami, podopieczni podrzucali w powietrze. Pomimo tego mobilizacja granatowo-bordowych będzie maksymalna. Osierocony zespół Żebrowskiego nie zamierza być gorszy od nowego - FC Toruń.

- Te rozstanie było dla mnie szczególnym i wzruszającym momentem. Pożegnałem się na pewien czas z Pogonią, ale na pewno jeszcze do Szczecina wrócę. Kierowała mną potrzeba poszukania wyzwań i zrealizowania się w nowym otoczeniu - mówił Łukasz Żebrowski.

Torunianom nie idzie ostatnio dobrze. Drużyna Żebrowskiego przegrała poprzednie mecze z niżej notowanymi przeciwnikami. Najpierw z Clarexem Chorzów, następnie z AZS UG Gdańsk. Musi zwyciężyć z Pogonią, jeżeli nie chce stracić kontaktu z podium w Futsal Ekstraklasie.

- W obu, przegranych meczach stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych, ale jeżeli nie strzelasz goli, nie zwyciężasz. Przeciwnik robił niewiele, żeby nas pokonać, a jednak dokonywał tego - wspomina trener.

Pogoń może w razie zwycięstwa zrównać się punktami z FC Toruń. Priorytetem jest jednak odbudowanie przewagi nad strefą spadkową. Portowcy zakończą w mieście pierników maraton trzech meczów na wyjeździe. Dotychczas przywieźli do Szczecina punkt z sześciu możliwych. Na szczęście przed kolejną podróżą był czas na zregenerowanie energii, a dystans do przejechania nie przeraża. Toruń to trudny teren, Pogoń nie będzie faworytem, ale potrafiła tam w przeszłości wygrać.

Mecz rozpocznie się w piątek o godzinie 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński