Radary obserwując fronty burzowe, chmury, strefy burzowe nawet z kilkugodzinnym wyprzedzeniem ostrzegają przed zbliżającymi się opadami. W Polsce są tylko trzy stacje - w Legionowie pod Warszawą, w Bolkowie pod Wrocławiem i w Ramży pod Opolem. Do końca 2003 roku ma powstać jeszcze pięć stacji: w Świdwinie, Poznaniu, Gdańsku, Tarnowie i Rzeszowie.
Stacje radarowe będą kosztowały około 10 mln dolarów, dalsze 50 mln dolarów trzeba wyłożyć na zakup wykrywaczy burz, sieć automatycznych stacji pomiarowych, komputery, oprogramowanie oraz tak zwane modele meteorologiczne i hydrologiczne. Około 50 mln dolarów pożyczy na ten cel Bank Światowy, 20 mln wyłoży budżet państwa.
Radar nad Bałtykiem
Wszystkie liczące się kraje europejskie mają systemy pogodowych stacji radarowych. Współdziałają one z systemami obserwacji satelitarnej oraz siecią naziemnych stacji meteorologicznych. Radar prowadzący obserwacje spod pokrywy chmur pozwala uzyskać informacje jakich nie dostarczy nawet satelita meteorologiczny. Dla województwa zachodniopomorskiego umiejscowienie radaru w rejonie północno-zachodniej Polski ma szczególne znaczenie. Umożliwi śledzenie na bieżąco sytuacji pogodowej w głębi Bałtyku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?