Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwórze pełne sąsiedzkich sporów

Emilia Chanczewska, 10 stycznia 2006 r.
Wczoraj do naszej redakcji przyszedł Czytelnik z informacją o budowie nielegalnego garażu przy ulicy Rzeźniczej. Kobieta, która go stawia, może trafić za to do sądu.

- Przy bloku na ul. Rzeźniczej 4a miała być piaskownica dla dzieci, które nie mają się gdzie bawić. Pewna pani zrobiła sobie tam ogródek, a teraz stawia w nim drewniany garaż! - zaalarmował nas wczoraj Czytelnik. - Ledwo 5 metrów od zabudowań! Ludzie się tej pani boją, ona rządzi wszystkimi, a z sąsiadów robi wariatów!

Okazało się, że mieszkanka bloku przy Rzeźniczej nie uzyskała ze Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zgody na budowę blaszanego garażu, więc postanowiła wybudować drewnianą okrytą papą szopę, w której chciała trzymać samochód.

- Gdyby tam wstawiała samochód nie można by było ani wjechać ani wyjechać - mówi sąsiad. - Poza tym drewniany garaż stwarza dla nas niebezpieczeństwo.

Gołębie niezgody

Garaż nie jest jedynym problemem na tym podwórku. Między sąsiadami często dochodzi do sporów także o gołębie, które mają niszczyć ogródki. Co jakiś czas interweniuje tam policja. Sprawa rzekomego pobicia syna właścicielki ogródka, o które oskarżony jest nasz Czytelnik, trafiła nawet do sądu.

To jest samowola

O sprawę nielegalnej budowy garażu zapytaliśmy w STBS-ie, które wezwało wczoraj właścicielkę działki. Zapowiedziało jej, że musi sama rozebrać rozpoczętą szopę, na którą nie ma ani pozwolenia ani określonych warunków zabudowy. Poza tym samochodu nie można trzymać w szopie, której konstrukcja jest łatwopalna i znajduje się mniej niż 10 metrów od okien budynków.

Działanie mieszkanki ulicy Rzeźniczej 4a nazwane zostało "samowolą". Jeżeli kobieta nie zastosuje się do nakazu rozbiórki nielegalnie rozpoczętej szopy, trafi przed sąd grodzki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński