Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany poeta-amator ze Szczecina pogodził się z pobytem w celi

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum polskapresse
Bartłomiej S., podejrzany o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, nie odwołał się od decyzji o tymczasowym aresztowaniu. Jednocześnie szuka prawników, którzy będą chcieli go bronić.

O 34-latku głośno było kilka tygodni temu, gdy policjanci znaleźli na jego działce zwłoki zabitego mężczyzny. Prokuratura zna tożsamość ofiary, ale nie ujawnia motywu zbrodni.

CZYTAJ TEŻ:

Bartłomiej S. usłyszał też zarzut zlecenia zabójstwa ojca i wywołania alarmu bombowego w szpitalu, aby dokończyć nieudany zamach na ojca (mężczyzna przeżył). Po zatrzymaniu podejrzany trafił do aresztu.

- Nie złożył zażalenia na tę decyzję. Jest prawomocna - mówi sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

To, że S. pogodził się z pobytem w celi nie znaczy, że nie zamierza walczyć o korzystny dla siebie wyrok. Według naszych informacji, S. chciał wynająć aż trzech obrońców. To maksymalna liczba, jaką w procesie może mieć oskarżony.

ZOBACZ TEŻ:

- Nie przyjąłem obrony pana S. - powiedział nam jeden z nich.

Jak ustaliliśmy, Bartłomiej S. próbuje sprzedać działkę na Wyspie Puckiej, gdzie ukryto ciało ofiary. Dostał ją w spadku po dziadku. Za nieruchomość chce podobno 2,5 tys. zł. Nie wiadomo, czy działka z taką przeszłością znajdzie nabywcę.

Bartłomiej S. na koncie ma kilka wyroków za oszustwa. Oprócz przestępczej działalności próbował swoich sił jako pisarz i poeta. Jego książkę o niewykrytych zbrodniach analizuje teraz prokuratura, szukając podobieństw do życia pisarza-amatora.

ZOBACZ TEŻ:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński