- Kierowca seata usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Przyznał się do tego czynu - mówi Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Został wobec niego zastosowany środek zabezpieczający w postaci poręczenia majątkowego oraz dozór policji.
Prokuratura zleciła wykonanie sekcji zwłok dziewczynki. Wciąż nie znane są wyniki badań krwi mężczyzny kierującego seatem. Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, 23 listopada, około godziny 13.30 przy skrzyżowaniu al. Piastów i Szwoleżerów.
Czytaj więcej: Wypadek na al. Piastów. Nie żyje 5-letnia dziewczynka [wideo, zdjęcia]
- Kierujący seatem próbował wyminąć poprzedzający go samochód, najechał na chodnik i potrącił dwie osoby - mówi mł. asp. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Jedna z nich to dziecko, które było reanimowane. Niestety 5-letniej dziewczynki nie udało się uratować. Druga osoba ranna to dorosły, nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wiadomo już, że kierowca seata był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jechał za szybko.
Kiedy jadący przed nim samochód zaczął hamować, kierowca seata w obawie przed zderzeniem, odbił w prawo. Wjechał na chodnik i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, który był ustawiony przy przejściu dla pieszych.
Mężczyzna z dzieckiem stali na pasach tuż obok słupa. Pod wpływem uderzenia słup złamał się i runął na stojącą na chodniku 5-latkę. Na miejsce od razu wezwano pogotowie. Ratownicy blisko dwie godziny reanimowali dziecko. Niestety z powodu obrażeń dziewczynka zmarła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?