Dyktando z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Startują w nim nie tylko różne szkoły, ale także dorośli. Alicja Karczewska jest pedagogiem w świnoujskiej poradni psychologiczno- pedagogicznej. Pracuje z dyslektykami. brała udział w obu dotychczasowych dyktandach.
- Łatwo nie jest - mówiła ostatnio. - Niektórych słów nigdy nie słyszałam. Ale to fajna zabawa i możliwość sprawdzenia samego siebie.
Rok temu dyktando pisał też ksiądz Marcin Smoliga z parafii Chrystusa króla. Śmiał, że ostatni raz pisał dyktando jeszcze w liceum.
- Ale ksiądz proboszcz trzyma za mnie kciuki, to może jakoś pójdzie - dodał z uśmiechem.
Zbigniew Banczerowski ze Straży granicznej po wyjściu z sali mówił, że bez względu na wynik nie żałuje, iż wziął udział w dyktandzie.
- Fajnie było znów usiąść w szkolnej ławce - wyjaśniał. - Wezmę kopię poprawnie napisanego dyktanda i zrobię je rodzince w domu. Ciekawe jak im pójdzie.
Edyta Tomaszek, dyrektorka GP nr 2, podkreśla że to tylko zabawa. Choć na zwycięzców będą czekały atrakcyjne nagrody, m.in. monitor i innych sprzęt. Dużą zaletą jest to, że jury nie podaje oficjalnie przy wszystkich, kto ile zrobił błędów. Jak ktoś chce, to może się dowiedzieć indywidualnie.
Tekst dyktanda przygotowują nauczyciele z GP nr 2. Potem będzie jeszcze sprawdzane na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?