Środowa edycja Galerii Szpargałek przy ulicy Arkońskiej cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Organizatorzy zarejestrowali 178 darowizn, a goście przekazali charytatywnym organizacjom rekordową sumę: 8042zł.
- Niestety są też przykre informacje - mówi Andrzej Kus z Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie.
Charytatywna Galeria Szpargałek to fenomen na skale kraju!
To jedyne takie miejsce w Polsce. Z odpadów, które przynoszą mieszkańcy wyławiane są „perełki”, którym pracownicy ekoportów dają drugie życie i przekazują w kolejne ręce. Wystarczy później wpłacić symboliczną sumę na konto potrzebujących organizacji i za maksymalnie 25 złotych można znaleźć meble z czasów PRL, rowery, narty, cenną porcelanę, kryształy i tysiące innych przedmiotów.
- Na otwarcie trzech magazynów przy ulicy Arkońskiej mieszkańcy czekają przez cały miesiąc. Wyczekiwany moment miał miejsce w środę. W poszukiwaniu wymarzonych „szpargałków” galerię odwiedziły tłumy mieszkańców. Zarejestrowanych zostało 178 darowizn. Mieszkańcy przekazali w ten sposób hospicjom, stowarzyszeniom czy fundacjom ponad 8 tysięcy złotych! Jest to najwyższa kwota, jaką do tej pory udało się uzyskać w Galerii - mówi Andrzej Kus.
Łącznie, przez wszystkie edycje, organizacje otrzymały ponad 215 tysięcy złotych.
Kradzieże w szczecińskim Szpargałku
Kwota z pewnością byłaby wyższa, gdyby nie złodzieje, którzy co pewien czas uaktywniają się w Galerii...
Niewielkie pomieszczenia sprawiają, że bardzo trudno jest dostrzec i skontrolować zachowanie wszystkich obecnych. Przedmioty, które znajdują się na półkach są zewidencjonowane. Bardzo łatwo więc sprawdzić, czy zostały przez kogoś „kupione” czy zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Okazuje się, że korzystając z tłumu złodzieje wynieśli w środę np. gitarę i sporo innych, mniejszych przedmiotów.
- Informujemy, że wszystkie kolejne próby kradzieży będą zgłaszane na policję - ostrzega złodziei Andrzej Kus.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?