Ma on się opierać na pięciu filarach, m.in. reindustralizacji, czyli rozwoju przemysłu, podniesieniu innowacyjności, szczególnie w przedsiębiorstwach z polskim kapitałem, zabezpieczeniu pieniędzy na to wszystko plus rozwój społeczny wspierany przez sprawną administrację, która będzie też ściągała więcej podatków (tylko luka z VAT i CIT szacowana jest na od 45 do 95 mld zł).
W ocenie wiceministra to źle, że aż 95 mld zł wypracowanych w zagranicznych spółkach funkcjonujących w Polsce trafia za granicę. Także struktura polskiego długu - wynosi 1 bln zł, z czego 60 proc. to zadłużenie zagraniczne - nie jest dla nas korzystna. - Są kraje, które mają wyższe zadłużenie, np. Włochy czy Japonia, ale wewnętrzne - mówił Jerzy Kwieciński.
Efektem rządowego programu ma być m.in. wzrost płac, bo połowa Polaków nie zarabia więcej niż 2,5 tys. zł na rękę. - PKB rośnie szybciej niż zasobność Polaków i to dobrze, ale z tego dobrobytu skorzystaliśmy w niewielkim stopniu - oceniał wiceminister.
Konkretne proponowane przez ministerstwo rozwiązania to między innymi pozostawienie w polskich przedsiębiorstwach 130 mld zł przeznaczonych na wzmocnienie obronności kraju, skuteczne wykorzystanie 500 mld zł unijnych dotacji i dołożenie do tego polskich pieniędzy, które rząd oszacował na podobną kwotę. To zasoby spółek skarbu państwa, planowanego do utworzenia Polskiego Funduszu Rozwoju (powstanie m.in. z Banku Gospodarstwa Krajowego, Agencji Rozwoju Przemysłu), ale także polskich firm (na lokatach mają ok. 240 mld zł).
Wiceminister zapowiedział administracyjne ułatwienia dla przedsiębiorców i stworzenie konstytucji gospodarczej. Na koniec wyliczył, jakie inwestycje drogowe i kolejowe zaplanowano na Opolszczyźnie z dofinansowaniem unijnym, m.in. obwodnice Nysy, Czarnowąs. Malni.
Marszałek Andrzej Buła dopytywał, czy rządowy plan zostanie przeniesiony na poziom regionów i spisany w postaci kontraktów tak, aby i samorządy regionalne i lokalne mogły zaplanować, co chcą robić przez najbliższe lata. Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski zauważył, że w przedstawionych przez wiceministra planie inwestycji infrastrukturalnych nie uwzględniono obwodnicy południowej Opola, która nie tylko dałaby miastu dostęp do terenów pod budownictwo mieszkaniowe i przemysłowe, ale także ułatwiła dojazd do Opola z południa regionu (Nysy i Prudnika), gdzie notowane jest najwyższe bezrobocie.
Biznesmen Karol Cebula z sentymentem wspominał cenione przez przedsiębiorców prawo stworzone przez ministra Mieczysława Wilczka. - Przedsiębiorcy nie inwestują swoich oszczędności, bo się boją. Od 25 lat czekamy, żeby nam państwo nie przeszkadzało, a zamiast ograniczania prawa, tylko go przybywa - mówił.
Leszek Adamczyk z Atmotermu dopytywał, jak ministerstwo zamierza zrealizować szczytny cel wspierania polskiego biznesu przez zlecanie przetargów rodzimym firmom, skoro w aktualnie prowadzonych przetargach tej tendencji nie widać.
- Dziękuję za liczne pytania i sugestie, proporcjonalnie do liczby uczestników zadaliście ich państwo najwięcej, bo nie ukrywam, że w innych regionach zainteresowanie prezentacją było większe - komentował Jerzy Kwieciński.
Na spotkaniu w Hotelu Mercure pojawiło się kilkadziesiąt osób: pracowników urzędu wojewódzkiego, samorządowców, biznesmenów, polityków.
POLECAMY NA NTO.PL
- Ciężarówka wyprzedza na przejściu dla pieszych. Mogło dojść do tragedii!
- Piastonalia 2016. Żakinada w Opolu [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Opole w grze planszowej Monopoly!
- Mistrzowie parkowania w Opolu
- Nowi księża w diecezji opolskiej
- Jak dobrze znasz gwarę śląską?
- Jak bezpiecznie przewozić psa w samochodzie
- Jaki jest nowy fiat tipo
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?