Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO - dziś szturm

Agnieszka Pochrzęst, 11 października 2004 r.
W niedzielę o godz. 18 przed wejściem do PKO BP przy al. Niepodległości w Szczecinie ustawiono "próbną” kolejkę. Liczyła ponad 250 osób. Niemal równie długie kolejki stanęły pod oddziałami PKO BP w Stargardzie i Świnoujściu.
W niedzielę o godz. 18 przed wejściem do PKO BP przy al. Niepodległości w Szczecinie ustawiono "próbną” kolejkę. Liczyła ponad 250 osób. Niemal równie długie kolejki stanęły pod oddziałami PKO BP w Stargardzie i Świnoujściu. Marcin Bielecki
- To skandal, że musimy stać jak żebracy pod drzwiami banku, żeby kupić akcje - psioczyła w niedzielę zmarznięta emerytka.

Żeby znaleźć się na liście w pierwszej dziesiątce, trzeba było zapisać się w piątek rano, zapłacić za ochronę i odstać swoje w kolejce społecznej.

Dzisiaj o godz. 8.05 rozpocznie się przyjmowanie pieniędzy na akcje PKO BP. Kolejkowicze twierdzą, że nie wpuszczą nikogo spoza listy. Żeby nikt nie mógł się wepchnąć, wynajęli ochroniarzy. Płacą im 25 zł za godzinę.

Niedziela, godz. 10.30. Bank przy al. Niepodległości w Szczecinie. Zimno -11 stopni Celsjusza. Emerytki stoją w kozakach i rękawiczkach. Dyżur ma 10 osób. Istnieją trzy listy: jedna z piątku, lista "na czysto" i "na brudno". Żeby nie być wykreślonym z kartki, trzeba dwa razy dziennie zjawić się pod bankiem na wyczytywanie nazwisk.

- Jeżeli ktoś nie przyjdzie na odczyt, jest skreślany. Ciągle aktualizujemy nazwiska, dlatego tych list jest tak dużo - tłumaczy Remigiusz ze Szczecina.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński