Arkonia w pierwszym meczu zremisowała 9:9, zaś w drugim była lepsza 10:6.
- Jak zwykle było sporo walki, sporo wykluczeń. Kibice, którzy oglądali oba spotkania, z pewnością zaświadczą, że było, co oglądać. Nasze pojedynki z Łodzią zawsze tak wyglądają. Nieważne, czy to sparing, czy mecz o pietruszkę - podkreśla Robert Sekuła, trener Arkonii.
Teraz nasi waterpoliści, którzy w poprzednim roku zdobyli złoty medal mistrzostw Polski, mają wolne do połowy sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?