Mecz rozpoczęło trafienie Ivany Dezić, ale w kolejnych minutach skuteczne były tylko elblążanki, które objęły prowadzenie 4:1. Trener Neven Hrupec zachował spokój i nie brał czasu. Jego zawodniczki wróciły do gry od 12. minuty. Niemoc strzelecką przełamała Joanna Wołoszyk, a po rzucie tej rozgrywającej nasz zespół znów prowadził (6:5).
Mecz rozstrzygnął się w II połowie. Kwadrans przed końcem był remis, ale to nasz zespół wytrzymał spotkanie lepiej fizycznie i trafiał w kluczowym fragmencie. W 53. minucie było 22:18 i swoje zwycięstwo Pogoń kontrolowała do końca.
Start Elbląg - SPR Pogoń Szczecin 24:29 (11:10)
Pogoń: Krupa, Pruenster - Blazević 7, Wołoszyk 7, Cebula 3, Janas 2, Bozović 2, Agbaba 2, Dezić 2, Zawistowska 2, Szynkaruk 1, Del Balzo 1, Kochaniak.
Pogoń dobrze rozpoczęła spotkanie w Kwidzynie. Kilka razy wychodziła na prowadzenie, także dwiema bramkami. W 26. minucie po rzucie Piotra Rybskiego Portowcy prowadzili 13:11. Końcówka I odsłony była jednak zła - nasz zespół stracił 3 bramki.
Pierwsze 12 minut po zmianie stron to znów zacięta walka bramkę za bramkę. Ostatni remis - 19:19, ale wtedy znów gospodarze trafiają trzy bramki pod rząd i wypracowują sobie przewagę 22:19. Pogoń zmobilizowała szeregi, jeszcze w 53. min. przegrywała tylko 22:24, ale na finiszu trafiali tylko gracze MMTS.
MMTS Kwidzyn - Sandra Spa Pogoń Szczecin 27:22 (14:13)
Pogoń: Bartosik - Bosy 6, Rybski 3, Wąsowski 3, Radosz 3, Zaremba 3, Matuszak 2, Krupa 1, Jedziniak 1, Jońca, Krysiak, Miłek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?