Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna Flota zremisowała z Widzewem 0:0

(ha)
Fot. Sławek Ryfczyński
Piłkarze Floty Świnoujście nie przestraszyli się słynnego Widzewa Łódź. Byli lepsi od rywala. Nawet po tym, gdy od 70 minuty grali w 10.

Znakomitą okazję do strzelenia bramki miał w 56 minucie Arkadiusz Sojka. Niestety, piłka trafiła w słupek. Wcześniej, również bez skutku, do bramki strzelali Rafał Andraszak i Marek Niewiada.

Doskonałym refleksem popisał się bramkarz Floty Sergiusz Prusak. W drugiej połowie spotkania Flota omal nie straciła gola. Po rzucie rożnym i wybiciu piłki z światła bramki, gdy już wydawało się, że minęło zagrożenie, niespodziewanie z dobitki strzelił Wojciech Jarmuż. Strzał doskonale jednak obronił Prusak.

- To była wręcz rewelacyjna obrona - chwalił bramkarza po meczu kierownik zespołu Floty Leszek Zakrzewski.

Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach. Pod koniec pierwszej połowy zaczął padać deszcz. Piłkarze zaczęli się ślizgać na murawie.

W 70 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartkę za faul dostał Sebastian Fechner z Floty.

Na brawa zasługuje piłkarz Floty Jacek Magdziński. Wysoko wyskakiwał do piłki, dużo biegał. Pod koniec spotkanie wyraźnie już zmęczonego zastąpił Paweł Buśkiewicz. Ale nie tylko on. Bardzo dobrze zagrali również Damian Krajanowski i Ireneusz Chrzanowski.

- To było piękne widowisko - mówi Leszek Zakrzewski. - Cały zespól zagrał bardzo dobrze.

Powiedzieli po meczu

Trener Widzewa Paweł Janas nie miał takich powodów do zadowolenia. W końcu jego zespół jest liderem tabeli I ligi i niemal pewnym do awansu do ekstraklasy. Do beniaminka I ligi, jakim jest Flota Świnoujście, zapewne jechał z myślą o trzech punktach.

- Mecz był trudny, ponieważ drużyna Floty podjęła walkę i to dosyć ostro - mówił Paweł Janas. - My próbowaliśmy tym samym odpowiedzieć... Były jednak trudne warunki. W konsekwencji i my, i Flota mamy po jednym punkcie.

Trener Floty Petr Nemec chwalił zespół, ale jednocześnie żałował, że Flocie nie udało się wykorzystać żadnej z okazji do strzelenia gola.

- Zasłużyliśmy na ten jeden punkt, choć mieliśmy kilka sytuacji, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę - powiedział po spotkaniu - Ale i tak muszę podziękować chłopakom za walkę z niełatwym rywalem i w trudnych warunkach.

Kartki

Żółte Widzew
16 minuta Jarosław Bieniuk
17 minuta Tomasz Lisowski
73 minuta Wojciech Szymanek
Żółte Flota
40 minuta Sebastian Fechner
Czerwone Flota
70 minuta Sebastian Fechner (po drugiej żółtej)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński