Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna dla kibiców! Nie dla chuliganów!

Andrzej Szkocki
Piłka nożna bez kibiców na trybunach stadionów? Bez sensu. Piłka nożna bez chuliganów na stadionach? Z sensem.  (na zdjęciu kibice Pogoni Szczecin)
Piłka nożna bez kibiców na trybunach stadionów? Bez sensu. Piłka nożna bez chuliganów na stadionach? Z sensem. (na zdjęciu kibice Pogoni Szczecin) Andrzej Szkocki
Można się licytować, do kogo należy mieć większe pretensje: do chuliganów, że robią burdy, czy do rządu i policji, że nie potrafią ich poskromić i karzą wszystkich zamykając stadiony. Nie ulega jednak wątpliwości, że problem trzeba rozwiązać.

Trwa wojna między rządem i policją, a kibicami. Za zamieszki podczas finału Pucharu Polski premier Donald Tusk nakazał zamknięcie stadionów i łapanie zadymiarzy. W odpowiedzi zorganizowane grupy fanów zaczęły z transparentami protestować przed stadionami. Otrzymaliśmy list od Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców. Autorzy protestują w nim przeciwko działaniom rządu i policji. Poniżej jego fragmenty.

"Zwykli kibice stali się wrogiem publicznym nr 1" - napisano w liście. To jednak nieprawda. Wrogiem są tylko chuligani. Prawdziwi kibice, którzy przychodzą dopingować (zwłaszcza gdy robią to kulturalnie) i przestają dawać znać o sobie po końcowym gwizdku sędziego - nie są wrogami i zawsze będą mile widziani.

"Przypominamy, że dzięki najwierniejszym fanom angażującym się w życie kibicowskie swojego klubu szare trybuny polskich stadionów nabrały kolorytu. Często efektowne oprawy oraz choreografie to jedyny czynnik przyciągający widzów na zaniedbane stadiony i spotkania o wątpliwym poziomie piłkarskim". Efektowne oprawy (jeżeli tylko są bezpieczne) rzeczywiście mogą się podobać. To coś wspaniałego i brawa za nie. Ale czy to znaczy, że jak nie będzie zezwolenia na burdy, to nie będzie opraw?

Autorzy listu zaprotestowali przeciwko:
1) "odpowiedzialności zbiorowej, która przybrała formę masowego zamykania stadionów". Przyłączamy się do protestu - niech rząd z policją znajdzie i wyeliminuje ze stadionów winnych, a nie wszystkich. Ma z tym problem. Zakaz zakrywania twarzy nie wydaje się zły - może w końcu monitoringi zaczną przynosić efekty. A powinny przynosić!

2) "zatrzymaniom, w blasku kamer telewizyjnych i fleszy aparatów fotograficznych, osób odpowiedzialnych za oprawy meczowe, odpalenie pirotechniki, czy prowadzenie dopingu". Z tym też generalnie zgoda. To, że ktoś prowadzi doping nie oznacza, że jest chuliganem. Pokazowe zatrzymania przez policję nie są potrzebne.

3) "wprowadzeniu zasady skutkującej setkami mandatów w całej Polsce za drobne przewinienia popełniane przez kibiców, które na co dzień są niezauważane przez organy ścigania". Tu już nie ma zgody. Jak policja przymknie oko na przewinienie znanego polityka, to zaraz potem podnoszą się głosy pełne oburzenia. I nawoływania, że wszyscy mają być równi wobec prawa. Wszyscy to wszyscy - nikt nie powinien być uprzywilejowany. Kibice też.

4) "karaniu za picie alkoholu przed i po meczach w sytuacji, gdy rząd pracuje nad zmianą ustawy mającej dopuścić do sprzedaży piwa na stadionach". Nie przyłączamy się do protestu. Nikt nie powinien wchodzić na stadion pod wpływem alkoholu i nikt nie powinien z niego taki wychodzić. Wszystko jest dla ludzi, zależy tylko w jakich ilościach. A u niektórych alkohol powoduje niepotrzebną agresję.

5) "wprowadzaniu cenzury na stadionach przez zakazanie prezentowania transparentów dotyczących aktualnej sytuacji społecznej". To trochę dla nas zagadka - o co chodzi? Jeżeli nie ma na transparentach nic obraźliwego - zgadzamy się.

6) "zakazom stadionowym za okrzyki wynikające z atmosfery i klimatu meczu, które obecne są w życiu codziennym i publicznym". Nie przyłączamy się do protestu. Walkę z wulgaryzmami trzeba prowadzić. I na stadionie i w życiu codziennym oraz publicznym. Zresztą: co innego brzydkie słowo użyte spontanicznie (np. pod wpływem dużej chwilowej emocji), a co innego celowe skandowanie wulgarnych słów.

"Nie pozwólmy, aby w ramach źle rozumianego interesu politycznego i medialnego niszczono naszą pasję" - napisali na koniec autorzy listu. Nikt nie chce niszczyć pasji kibiców. Jest tylko chęć zniszczenia burd chuliganów. Piłka nożna dla kibiców! Nie dla chuliganów!

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński