Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 62-latek wskoczył do Odry. Bo chciał sobie popływać

(ta)
Andrzej Szkocki/archiwum
Ratownicy WOPR uratowali 62-latka, który we wtorek wieczorem wskoczył do Odry aby ... popływać.

We wtorek wieczorem ratownicy WOPR dostali nietypowe zgłoszenie: starszy mężczyzna wskoczył do Odry przy ul. Zapadłej (niedaleko starej koksowni) aby .. popływać. Na miejscu okazało się, że mężczyzna jest pijany.

- Był agresywny, nie chciał z nami współpracować - relacjonuje Paweł Chojnacki, ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Krzyczał, że choć ma 62 lata, pływa dużo lepiej od nas.

Po kilku minutowej szarpaninie ratownicy siłą wyciągnęli z wody pijanego awanturnika i oddali go w ręce policji. Okazało się, że 62-latek miał ponad promil alkoholu.

- Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień a interwencja zakończyła się ukaraniem go mandatem karnym w związku z popełnionym wykroczeniem za kąpiel w miejscu zabronionym - informuje asp. Irena Kornicz z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie. - Wysokość takiego mandatu wynosi od 50 do 250 zł.

Jak się okazuje to nie pierwszy taki przypadek.

- To właśnie pijane osoby najczęściej skaczą z nabrzeża do rzeki, oczywiście często twierdzą, że wypili tylko jedno piwo - mówi pan Paweł. - Ludzie są wtedy odważniejsi i tracą poczucie odpowiedzialności. Im jest cieplej tym takich przypadków jest więcej. To bardzo niebezpieczne. Odra jest torem wodnym, po którym poruszają się jednostki, a droga hamowania niektórych to nawet kilkaset metrów. Pływanie w kąpieliskach pod wpływem alkoholu także jest zabronione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński