We wtorek wieczorem ratownicy WOPR dostali nietypowe zgłoszenie: starszy mężczyzna wskoczył do Odry przy ul. Zapadłej (niedaleko starej koksowni) aby .. popływać. Na miejscu okazało się, że mężczyzna jest pijany.
- Był agresywny, nie chciał z nami współpracować - relacjonuje Paweł Chojnacki, ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Krzyczał, że choć ma 62 lata, pływa dużo lepiej od nas.
Po kilku minutowej szarpaninie ratownicy siłą wyciągnęli z wody pijanego awanturnika i oddali go w ręce policji. Okazało się, że 62-latek miał ponad promil alkoholu.
- Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień a interwencja zakończyła się ukaraniem go mandatem karnym w związku z popełnionym wykroczeniem za kąpiel w miejscu zabronionym - informuje asp. Irena Kornicz z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie. - Wysokość takiego mandatu wynosi od 50 do 250 zł.
Jak się okazuje to nie pierwszy taki przypadek.
- To właśnie pijane osoby najczęściej skaczą z nabrzeża do rzeki, oczywiście często twierdzą, że wypili tylko jedno piwo - mówi pan Paweł. - Ludzie są wtedy odważniejsi i tracą poczucie odpowiedzialności. Im jest cieplej tym takich przypadków jest więcej. To bardzo niebezpieczne. Odra jest torem wodnym, po którym poruszają się jednostki, a droga hamowania niektórych to nawet kilkaset metrów. Pływanie w kąpieliskach pod wpływem alkoholu także jest zabronione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?