Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piętnaście lądowań i trzy tysiące żołnierzy

mb
Transportowe olbrzymy, Lockheed C-130 Hercules, które przywiozły ponad 3 tysiące żołnierzy.
Transportowe olbrzymy, Lockheed C-130 Hercules, które przywiozły ponad 3 tysiące żołnierzy. Marcin Bielecki
Takiego ruchu jaki panował wczoraj na goleniowskim lotnisku jeszcze nie było w historii tego portu. W ciągu jednego dnia piętnaście razy lądowały Herculesy, Embraery i Boeingi 727, 737 i 767.

Na pokładach przywiozły ponad 3 tysiące żołnierzy i część sprzętu na manewry "Mocne postanowienie 2002".
Specjalne samoloty w związku z ćwiczeniami przylatują do Goleniowa codziennie, od poniedziałku i tak będzie jeszcze przez najbliższe dwa dni. Wczoraj, gdy do Polski zjeżdżali żołnierze armii szwedzkiej i belgijskiej, było największe nasilenie ruchu na pasach startowych i w holu portu lotniczego.
- Na pewno poradzimy sobie z obsługą samolotów, ludzi i sprzętu - zapewniał Krzysztof Domagalski, pełnomocnik zarządu spółki Port Lotniczy Szczecin-Goleniów.
Rzeczywiście obsługa lotniska spisała się na medal, a szwedzcy i belgijscy żołnierze, przy wielkim zainteresowaniu gapiów, błyskawicznie odprawiali się i odjeżdżali z Goleniowa podstawionymi autokarami do szczecińskiego portu, gdzie drogą morską przypłynął ich sprzęt.
Port lotniczy w Goleniowie oczywiście sporo zarobi dzięki manewrom. Zgodnie z międzynarodowymi taryfami, za każdą tonę lądującego samolotu do kasy wpłynie 16 dolarów. Natomiast, gdy w połowie marca żołnierze opuszczać będą nasz kraj, za każdą osobę odlatującą z Goleniowa firma skasuje po 7 dolarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński