Policzanki pewnie weszły w mecz, wygrywając pierwszą partię do 14. Jednak w drugim secie wkradło się delikatne rozluźnienie i gospodynie - w dość nieoczekiwanych okolicznościach - oddały set Budowlanym.
Wtedy podopieczne Mariusza Wiktorowicza pokazały, jak bardzo zależy im na pierwszym zwycięstwie. Chemik zaczął grać skuteczniej, dzięki czemu kolejne dwie odsłony zapisał na swoje konto.
Już jutro drugi, rewanżowy mecz pomiędzy dwiema ekipami.
PSPS Chemik Police - Budowlani Toruń 3:1 (25:14, 22:25, 25:19, 25:16)
Chemik: Rabka, Raczyńska, Mróz, Kowalińska, Hudima, Soter, Krzos (l) oraz Karpicz, Muhlsteinova, Mirek i Zielińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?