Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piechotą do Częstochowy. Ksiądz Karol Łabenda o Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. Przejdą ponad 600 km!

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Zeszłoroczna pielgrzymka
Zeszłoroczna pielgrzymka archiwum
Już w najbliższy poniedziałek wyruszy 38. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Zainteresowani udziałem jeszcze mogą się zapisać i wstąpić na wyjątkową pątniczą drogę podczas najdłuższej w Polsce pieszej pielgrzymki. O kulisach pielgrzymowania opowiedział nam jej organizator, ksiądz Karol Łabenda.

Popularna "Szczecińska" to najdłuższa kilometrowo i pod kątem liczby dni spędzonych na pątniczym szlaku piesza pielgrzymka w Polsce.

- To zarówno czas modlitwy, rozwoju duchowego i spotkania z Bogiem jak i nawiązywania nowych znajomości (czasem takich na całe życie), wspólnej zabawy i satysfakcji z pokonywania siebie każdego dnia - czytamy na oficjalnej stronie internetowej pielgrzymki, która na mapie łączy Bałtyk z Jasną górą.

Zobacz zdjęcia z zeszłorocznej pielgrzymki:

Ze Szczecina wyruszyła rowerowa pielgrzymka na Jasną Górę

Wyruszyła Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę [ZDJĘCIA]

Rozmowa GS24.pl z księdzem Karolem Łabendą, dyrektorem pielgrzymki, o kulisach "Szczecińskiej"

- Trudno się z księdzem skontaktować w ostatnich dniach. Dużo pracy przy organizacji pielgrzymki?
Z jednej strony tak, ale z drugiej strony zostało mi parę dni urlopu i wykorzystuje ten czas, żeby odpocząć i zebrać siły. Przede wszystkim jest to jednak czas organizacyjny. Przed pielgrzymką dzieje się bardzo dużo.

- Jak wyglądają organizacyjne kulisy? Czym w tej chwili ksiądz się zajmuje?
Mamy teraz czas, żeby przygotować pewne rzeczy na pielgrzymkę, które są nam potrzebne. Możemy sprawdzić nagłośnienie i ewentualnie dokonać drobnych napraw. Mamy czas na przygotowanie pakietów pielgrzymów, wydrukowanie legitymacji. Jest dość dużo pracy.

- To już 38. edycja Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki, a który raz ksiądz bierze w niej udział?
To już moja piętnasta pielgrzymka, w której będę brał udział, a ósma w roli dyrektora.

- Gdyby miał ksiądz zachęcić do udziału w pielgrzymce, to czym można przekonać potencjalnych uczestników?
Ja myślę, że to jest bardzo wyjątkowy czas z punktu widzenia duchowego, bo to jest istota pielgrzymowania. To także niesamowita przygoda, wręcz dla wielu przygoda życia. Poświęcamy dwadzieścia dni idąc znad samego morza, zawieramy nowe znajomości, które często przeradzają się w wieloletnie przyjaźnie. Ja z niektórymi osobami, które poznałem piętnaście lat temu na pierwszej pielgrzymce, mam kontakt do dnia dzisiejszego. Spotykamy się i dzwonimy do siebie.

- Jak wygląda taki jeden dzień z pielgrzymki?
Każdy dzień zaczynamy mszą świętą, a później wyruszamy w trasę. Te dni są różne, trasa jednego dnia jest dłuższa, drugiego krótsza, ale średnio dziennie przechodzimy około trzydziestu pięciu kilometrów. Robimy jeden dłuższy, około dwugodzinny postój obiadowy, wtedy jesteśmy przyjmowani przez poszczególne parafie, które nas goszczą. Wieczorem dochodzimy do miejscowości, w której śpimy. Jest to nocleg zbiorowy w szkole, remizie strażackiej lub gospodarze przyjmują nas pod swój dach we własnych mieszkaniach. Na zakończenie dnia jest adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele, albo mamy pogodne wieczory, gdzie jest czas na tańce, śpiewy, grilla. To też dobry czas poznawania siebie i tworzenia wspólnoty.

Jak można się zapisać do udziału w pielgrzymce?
Zapisy są prowadzone w każdej miejscowości noclegowej. Można się zgłosić do nas nawet rano, przed wyjściem pielgrzymki. Można też uczynić to przez stronę internetową: szczecinska.pl. Koszt pielgrzymki wynosi 15 złotych za każdy dzień plus pakiet pielgrzyma o wartości 25 złotych. Istnieje możliwość etapowego pielgrzymowania. Jeśli ktoś nie jest w stanie przejść całej trasy, może się do nas przyłączyć na dzień, dwa, tydzień, tyle na ile pozwolą siły i zdrowie.

Co znajduje się w pakiecie pielgrzyma?
To jest worek (plecak) na sznurkach na rzeczy, śpiewnik, modlitewnik, notes, długopis, smycz, legitymacja, karta bagażowa. Takie najpotrzebniejsze rzeczy, które przydają się podczas pielgrzymki.

W przypadku rezygnacji, do domu musimy wrócić we własnym zakresie?
Ogólnie powrót z pielgrzymki jest we własnym zakresie, bo nie mamy w tej chwili jakiegoś specjalnego pociągu albo autokaru. To dlatego, że przez ostatnie lata nie było zainteresowania taką formą powrotu, a cena wynajmu była wysoka, bo ten autokar w jedną stronę musiał jechać na pusto.

- Czy wasze przejście przez różne trasy w kraju jest zabezpieczane przez policję? Musicie wcześniej zgłaszać kiedy i gdzie będziecie iść?
Oczywiście całość organizacji wymusza od nas złożenie kilku istotnych pism do Urzędu Wojewódzkiego, który ustala nasze przejście przez pięć województw. Wtedy otrzymujemy konkretne zgody, czy też informacje o niedostępności jakiegoś odcinka drogi. Oczywiście w tym piśmie zwracamy się również z prośbą o zabezpieczenie trasy przez policję i w tych największych miejscowościach, czy bardziej ruchliwych drogach, ta policja jest. Staramy się też poruszać drogami leśnymi, tam gdzie możemy, to omijamy główne drogi ze względów bezpieczeństwa.

- Podczas pielgrzymki towarzyszy wam lekarz?
Mamy swoje służby medyczne, które nas zabezpieczają. Jest też samochód, który z nami jedzie i w razie potrzeby udzielana jest bieżąca pomoc. Najczęściej są to jakieś urazy związane z trudem trasy. Sporadycznie zdarzają się sytuacje, że ktoś zemdleje, ale przez te piętnaście lat, pamiętam dosłownie kilka takich przypadków. W sytuacjach wyższej konieczności wzywane jest pogotowie.

- Jak duża jest liczba uczestników? Ile osób przechodzi cała trasę z Pustkowa do Częstochowy?
Trudno powiedzieć ile osób w tym roku weźmie udział. Jesteśmy po czasie pandemii i widzimy, że pewne rzeczy na nowo się rozpędzają. Nie mamy też zbyt wiele informacji z Polski jeśli chodzi o ilość pielgrzymów, ponieważ nasza pielgrzymka wyrusza zdecydowanie wcześniej aniżeli pozostałe pielgrzymki, które mają do przejścia krótszą trasę. Liczę, że w tym roku ze Świnoujścia czy Pustkowa całą trasę przejdzie około 50 osób. To jednak tylko szacunki, bo są to rzeczy trudne do przewidzenia. Duża ilość osób zapisuje się na ostatnią chwile.

- Czy dużo jest osób, które regularnie biorą udział w pielgrzymce?
Jest kilka osób które chodzą z nami od wielu lat i w tym roku wybierają się po raz kolejny, bo jak mówią, pielgrzymka jest jak magnes. Jak się raz pójdzie, to człowiek chce iść kolejne razy. Mamy taką osobę, która pójdzie już po raz trzydziesty siódmy. Ten Pan opuścił tylko jedną pielgrzymkę w okresie tej największej pandemii. Zatem widzimy, że dla chcącego nic trudnego.

- Jaki jest plan tegorocznej pielgrzymki?
Pielgrzymka wyrusza 25 lipca o godzinie 9:00 z Pustkowa. 26 lipca o 7:00 rusza ze Świnoujścia oraz o godzinie 8:00 z Kamienia Pomorskiego. W kolejnych dniach 27 lipca wyrusza z Wolina i 28 lipca ze Stepnicy. Główna inauguracja pielgrzymki będzie miała miejsce 29 lipca o godzinie 7:00 w Sanktuarium Pani Fatimskiej na os. Słonecznym. Kolejne dni to Stargard, Choszczno, Bierzwnik i opuszczamy teren naszej Archidiecezji, aby 13 sierpnia rano stanąć na Jasnej Górze przed obliczem Czarnej Madonny.

Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła! To n...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński