Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Szczecin gra z Gwardią Wrocław

Krzysztof Dziedzic
Fragment ostatniego bardzo ważnego meczu siatkarek Piasta Szczecin - przegranego 2:3 z Wisłą Kraków. Na zdjęciu z prawej atakuje kapitan Piasta, Paulina Chojnacka, na którą będzie można w sobotę liczyć.
Fragment ostatniego bardzo ważnego meczu siatkarek Piasta Szczecin - przegranego 2:3 z Wisłą Kraków. Na zdjęciu z prawej atakuje kapitan Piasta, Paulina Chojnacka, na którą będzie można w sobotę liczyć. Andrzej Szkocki
W sobotę o godzinie 19 w hali SDS przy ul. Wąskiej mecz sezonu dla siatkarek Piasta Szczecin - spotkanie z Gwardią Wrocław.

Spotkanie, które może niezwykle ułatwić lub... utrudnić sytuację naszego zespołu przed najważniejszą fazą play off, decydującą o awansie do ekstraklasy. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.

Po spadku z ekstraklasy obecny sezon jest drugim dla Piasta w I lidze. W obu nasz zespół walczył z dwoma rywalami o awans. W sumie rozegrał z nimi już dziewięć meczów - i wszystkie przegrał! Czy w sobotę szczecinianki przerwą fatalną passę?

Piast lekceważony przez rywalki

Piast prowadzi w tabeli I ligi. O jeden punkt wyprzedza Wisłę Kraków z Magdaleną Śliwą oraz o trzy Gwardię - ale Gwardia ma jeden mecz więcej do rozegrania. Mimo, że nasz zespół jest liderem, to przez obu rywali traktowany jest jako lider przypadkowy - ot, jako zespół który prowadzi, bo miał dotychczas słabych przeciwników. Jako drużyna, która gdy przychodzi do spotkań z silnymi rywalami, to przegrywa. Dokładnie tak, jak traktowane były przez Piasta Budowlane Toruń, gdy prowadziły w tabeli.

I jest to niestety pogląd jak dotychczas uzasadniony. W spotkaniach z głównymi, najgroźniejszymi przeciwnikami, szczecinianki dotychczas nie radziły sobie. W pierwszej rundzie tego sezonu zasadniczego Piast najpierw przegrał we Wrocławiu z Gwardią 1:3 (16:25, 28:26, 20:25, 17:25), a następnie po dramatycznym i niezwykle zaciętym, spotkaniu u siebie z Wisłą 2:3 (23:25, 23:25, 25:23, 25:22, 13:15). Dlatego też obaj przeciwnicy - Gwardia i Wisła - uważają, że walka o pierwsze miejsce rozegra się pomiędzy nimi. Że sezon zasadniczy na pierwszym miejscu skończy ta drużyna, która nie straci punktów z Piastem.

Tym bardziej, że podobny scenariusz był niestety w poprzednim sezonie. Wtedy Piast walczył o awans do Ligi Siatkówki Kobiet z Wisłą i MMKS Dąbrowa Górnicza. Przegrał z nimi cztery mecze w sezonie zasadniczym i wszystkie trzy spotkania z krakowianki w fazie play off, odpadając z rywalizacji. Tak więc w sumie po spadku z ekstraklasy nasz zespół przegrał wszystkie dziewięć najważniejszych pojedynków.

I liga to trochę za mało

Czy w sobotę przegra po raz dziesiąty? Czy jednak może wreszcie role się odwrócą? Faworytem meczu będzie Gwardia. Silny zespół, na dodatek wzmocnił się mającą za sobą występy w reprezentacji Polski Joanną Kaczor. Ale z Kaczor w składzie Gwardia przegrała u siebie 2:3 spotkanie z Wisłą. Jest więc do pokonania, ale nie ma co ukrywać, że nasze panie muszą zagrać dobry mecz - muszą zaprezentować się znacznie lepiej, niż w ostatnich wygranych meczach z outsiderami tabeli: PLKS Pszczyna i SMS Sosnowiec.

Piast wygrał osiem ostatnich meczów z rzędu, ale szczecińscy dziennikarze nie przeceniali tych zwycięstw. Nawet je nie do końca doceniali, za co niektóre zawodniczki miały do nich pretensje. W końcu przecież wygrywały. Ale trzeba sobie jasno powiedzieć: w Szczecinie jest ogromna chęć posiadania zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Drużyna nawet w czołówce I ligi to za mało.

I dlatego zarówno najwierniejsi kibice jak i dziennikarze nie mogą się już doczekać sobotniego meczu z Gwardią. A tydzień później wyjazdowej konfrontacji z Wisłą. Spotkań, które pokażą, na jakim poziomie jest zespół prowadzony przez trenera Marka Mierzwińskiego.

Obyśmy wszyscy opuszczali w sobotę halę SDS w radosnych nastrojach.

Gra też Chemik

Walczące o utrzymanie się siatkarki Chemika Police podejmą Politechnikę Częstochowa. Mecz rozpocznie się w sobotę w Policach o godzinie 16. Oba zespoły mają w tabeli po 11 punktów, przy czym Politechnika rozegrała jeden mecz mniej. W pierwszym meczu obu drużyn w Częstochowie Politechnika łatwo pokonała Chemika 3:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński