Goście dobrze rozpoczęli mecz, ale to szczecinianie szybko zaczęli go kontrolować. Więcej pokazywali w ataku, lepiej bronili. Po 10 minutach odskoczyli na 2-3 bramki przewagi. Chwilami ona rosła, ale meblowcy starali się trzymać względny kontakt.
Po zmianie stron Pogoń nadal miała przewagę. Gdy zawodziła skuteczność - świetnie w bramce zachowywał się Marcin Teterycz. Ale szczecinianie kłopotów nie mieli. Dobrze wyglądał Paweł Krupa, bezbłędny przy rzutach karnych był Dawid Krysiak. Wśród gości takich indywidualności zabrakło (2 bramki rzucił Tomasz Grzegorek, były zawodnik Pogoni).
Nerwy też się pojawiły. W samej końcówce rywale zmniejszyli straty do 2 bramek, ale podczas przerwy na żądanie trener Piotr Frelek uspokoił zawodników, zaproponował akcję, a jego zawodnicy odzyskali panowanie na parkiecie.
Sandra Spa Pogoń Szczecin - Meble Wójcik Elbląg 29:24 (15:12)
Pogoń: Zapora, Teterycz – Krysiak 9, Krupa 7, Bosy 3, Biernacki 3, Zaremba 3, Gryszka 2, Jedziniak 1, Wąsowski 1, Bereżny, Fedeńczak.
Magazyn Sportowy GS24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?