Na Śląsku drużyna poległa pierwszy raz pod wodzą trenera Milana Simojlovicia. Ma dużo materiału do przeanalizowania po powrocie do Szczecina, bowiem GKS Katowice był zdecydowanie lepszy we wszystkich, wygranych przez siebie setach. W żadnym nie przepuścił Espadonu za granicę 20 punktów.
Tylko trzecia partia zakończyła się wygraną szczecinian 25:23. Nie poszli jednak za ciosem i nie dopisali sobie nawet małego punktu w tabeli.
Pierwsza przegrana po serii ośmiu zwycięstw nie powinna być powodem do pesymizmu, do rozmyślań. Espadon ma na to dużo czasu. Do walki o punkty wróci prawdopodobnie dopiero w połowie lutego.
GKS Katowice - Espadon Szczecin 3:1 (25:17, 25:13, 23:25, 25:19)
Espadon: Antosik, Wołosz, Pietruczuk, Gałązka, Cedzyński, Leandrao, Tołoczko (l.) oraz Sladecek, Zemlik, Orłowski, Pietrzak, Guz (l.).
Polecamy na gs24:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?