Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac dla Chemika Police, Podpromie dla Espadonu Szczecin

(sz)
Andrzej Szkocki
W sobotę Chemik Police podejmie Pałac Bydgoszcz, natomiast Espadon Szczecin zagra na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów.

Chemiczki wymazały ze swoich statystyk trzynastkę. Ich poprzednie zwycięstwo 3:0 z Eneą PTPS Piła było 14. w sezonie i pierwszym w rundzie rewanżowej Orlen Ligi. Trener Jakub Głuszak wystawił w Wielkopolsce mocną szóstkę, która w każdym secie wypracowała przewagę w odpowiednim momencie.

Dobrze spisały się środkowe Agnieszka Bednarek-Kasza oraz Stefana Veljković, a statuetkę MVP dostała libero Aleksandra Krzos. Zmieniona została natomiast Katarzyna Zaroślińśka, która nie punktowała ani zagrywką, ani blokiem, a w ataku miała najniższą skuteczność. Być może w tej części sezonu nadchodzi czas na Madelaynne Montano, która w poprzednim sezonie była podstawową atakującą.

Prawdopodobieństwo zmian zwiększa terminarz. Chemik zagra w sobotę drugi z serii 18 meczów w dwa miesiące. Przeciwnikiem będzie Pałac Bydgoszcz.

- To rewelacja pierwszej części sezonu. Świetnie poradziła sobie ze wszystkimi zespołami, które były w jej zasięgu - opowiada Jakub Krebok, drugi trener Chemika. - Rywalkom udało się zdobyć dużo punktów. W grudniu ich forma spadła, ale na koniec rundy i tak były wysoko. Przed sezonem chyba nikt się tego nie spodziewał.

W tabeli Pałac jest na 6. miejscu. Jego najlepszą punktującą jest Ewelina Krzywicka, siostra popularnego w sieci piłkarza Marcina. W poprzednim meczu przekroczyła granicę 200 oczek w sezonie, ale Pałac przegrał 2:3 z Polskim Cukrem Muszynianką. Trener Adam Grabowski wściekał się i krytykował grę zespołu. Jego podopieczne chcą poprawić się w sobotę.

Mecz Chemika rozpocznie o godzinie 20 w Azoty Arenie.

Serię poza Szczecinem kontynuuje Espadon. W środę odniósł pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w sezonie. Wygrana 3:2 z Cuprum Lubin dała awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Espadon przegrał dwie partie, po czym przeprowadził piękną gonitwę zakończoną w tie-breaku. Na boisko wrócili po kontuzjach Michał Ruciak oraz Marcin Wika, co zwiększa pole manewru trenera Michała Gogola.

Przeciwnikiem Espadonu będzie wicemistrz kraju Asseco Resovia Rzeszów. Faworytami starcia w hali Podpromie są gospodarze, ale ku pokrzepieniu, warto przypomnieć, że zapunktowali tam niedawno siatkarze GKS Katowice i BBTS Bielsko-Biała, którzy podobnie jak Espadon, są w dolnej połowie tabeli.

Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński