W ostatnich dniach na terenie powiatu kołobrzeskiego doszło do oszustwa metodą „na policjanta” oraz „na wypadek drogowy”.
- Seniorka odebrała telefon stacjonarny i usłyszała, od podającej się po drugiej stronie za „policjantkę” osoby, że jej córka potrąciła śmiertelnie ciężarną kobietę. Podszywająca się pod funkcjonariuszkę osoba oznajmiła, że w związku z wypadkiem rodzina zabitej domaga się wysokiego odszkodowania. Seniorka i jej mąż bardzo zmartwili się tą informacją, szczególnie, że po drugiej stronie słyszeli w tle płaczącą kobietę. Małżeństwo zdecydowało się oddać wszystkie oszczędności osobie, która po uprzednim telefonie zapukała do ich drzwi - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kołobrzegu.
- Oszuści w taki sposób prowadzą rozmowę ze swymi ofiarami, aby wywołać u nich zdenerwowanie i uśpić ich czujność. Taka manipulacja sprawia, że część z tych osób wierzy w historie opowiadane przez oszustów i przekazuje im swoje oszczędności - podkreślają funkcjonariusze.
Policji przypominają! Prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie, nie wypytują przez telefon o dane personalne oraz ilość oszczędności i miejsca ich przechowywania. Nigdy nie proszą również o przekazanie pieniędzy nieznanym osobom lub pozostawienie ich we wskazanym przez nich miejscu.
- Zachowajmy czujność. Jeśli ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną. Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Poinformujmy o podejrzanym telefonie kogoś bliskiego - apelują policjanci.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?