Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen Cup. Polscy lekkoatleci gotowi do startu sezonu halowego

OPRAC.: Filip Bares
brak
Łódzka Atlas Arena w sobotę po raz kolejny będzie miejscem rywalizacji czołowych lekkoatletów. Na dobre występy w mityngu Orlen Cup otwierającym sezon halowy w Polsce liczą m.in. płotkarka Pia Skrzyszowska, sprinterka Ewa Swoboda i tyczkarz Piotr Lisek.

To już tradycja, że zawody w Łodzi inaugurują lekkoatletyczny sezon halowy w kraju. Dla polskich gwiazd "królowej sportu" będą to pierwsze oficjalne starty w tym roku.

"Pierwszy start zawsze jest niewiadomą, ale często jest tak, że na początku sezonu uzyskuję najlepszy wynik. Czuję się dobrze, nic mnie nie boli, ostatnie treningi były naprawdę pozytywne. Z dużą nadzieją patrzę na sobotni bieg i wierzę, że uzyskam czas, który będzie dla mnie zadowalający" – przyznała Swoboda, która dwa lata temu ustanowiła w Atlas Arenie rekord Polski w biegu na 60 metrów.

26-letnia sprinterka najkrótszy dystans pokonała wówczas w czasie 7,00, a jej celem na ten sezon halowy jest bieganie poniżej 7 sekund. "Zdecydowanie szóstka z przodu to coś do czego będę w tych najbliższych tygodniach dążyła" – podkreśliła.

Na szybkie bieganie po powrocie z obozu w Republice Południowej Afryki liczy też Skrzyszowska. Przed rokiem w Łodzi mistrzyni Europy uzyskała znakomity czas 7,78, zaledwie o 0,01 s gorszy od przeszło 40-letniego halowego rekord kraju w biegu na 60 metrów przez płotki.

"Chcę tego rekordu Polski, nie boję się o nim mówić, bo myślę, że mnie na niego stać. Zobaczymy jak będzie w sobotę. Dopiero wróciłam z Afryki, miałam inny trening niż przed rokiem. Stoper obiecuje wiele, a moja dyspozycja jest naprawdę bardzo dobra. Moja forma na tym etapie jest lepsza niż kiedykolwiek. To jest jednak pierwszy start i on jest zawsze inny" - powiedziała Skrzyszowska.

Na dobry występ przed polską publicznością liczy też Lisek. 31-letni tyczkarz podkreślił, że w Łodzi zawsze może liczyć na duże wsparcie fanów. Jednym z jego rywali będzie utytułowany Amerykanin Sam Kendricks.

"Bardzo lubię atmosferę w Polsce, tutejsze jedzenie. Świetnie się czuję w waszym kraju. Myślę, że w sobotę będę skakał naprawdę dobrze. Ostatnio urodził mi się syn i to dla mnie świetna motywacja do wysokich lotów" – przekonywał dwukrotny mistrz świata i medalista olimpijski.

W Atlas Arenie wystartują też m.in: jamajska gwiazda biegów przez płotki Megan Tapper, kulomioci – Chorwat Filip Mihaljevic, Włoch Leonardo Fabbri, Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki, płotkarze – Damian Czykier i Krzysztof Kiljan, płotkarki – Karolina Kołeczek i Klaudia Siciarz, sprinterka – Marika Popowicz-Drapała, skoczek wzwyż - Norbert Kobielski.

W łódzkiej hali zawodnicy rywalizować będą w siedmiu konkurencjach: mężczyźni - w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce; kobiety - w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki. Zawody rozpoczną się o godz. 16.30.

Tegoroczna edycja mityngu będzie miała kategorię brązową cyklu World Athletics Indoor Tour.

W tym roku sezon halowy dla polskich zawodników potrwa niewiele ponad miesiąc. Po zawodach w Łodzi, 6 lutego czeka ich rywalizacja w Orlen Copernicus Cup w Toruniu, a jedenaście dni później, również w toruńskiej hali, odbędą się halowe mistrzostwa Polski. Sezon halowy zwieńczą mistrzostwa świata w Glasgow w Szkocji (1-3 marca).

Mityng w Łodzi organizowany jest od 2015 roku. Wcześniej pod nazwą Pedro's Cup, a od 2017 roku jako Orlen Cup.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Orlen Cup. Polscy lekkoatleci gotowi do startu sezonu halowego - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński