Piłkarzy zaskoczyła wiosenna pogoda. Zwykle noworoczne mecze toczą się w mrozie i w zimowej aurze. Tym razem śniegu nie było, a termometry wskazywały kilka stopni na plusie.
- I bardzo dobrze. Pogoda była rewelacyjna, dzięki czemu udało się uniknąć kontuzji - podkreśla Krzysztof Rutecki ze Stali.
Oba zespoły grały po 13 zawodników. Tempo nieśpieszne, akcje dalekie od tych z najlepszych lat, ale najważniejsza była bardzo dobra atmosfera. Przed meczem piłkarze wypili po symbolicznej lampce szampana.
Na boisku lepiej radzili sobie gracze Stali, których stawiło się znacznie więcej i co kilka minut mogli się zmieniać. Do przerwy bramek nie było. W drugiej bramki dla Stali zdobyli Narcyz Burda, Arkadiusz Suchocki, Artur Dłużyński i Sebastian Szymczak. Dla Pogoni trafił Piotr Zielonka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?