Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okropne zmęczenie Espadonu Szczecin

Sebastian Szczytkowski
Siatkarze Espadonu Szczecin są dobrze dysponowani na początku roku
Siatkarze Espadonu Szczecin są dobrze dysponowani na początku roku Sebastian Wołosz
Siatkarze Espadonu Szczecin zakończyli poprzedni mecz w poniedziałek o 20, a już we wtorek o 8 byli w drodze na następne spotkanie z KPS Kęty.

Drużyna Milana Simojlovicia ma najbardziej intensywny tydzień od początku sezonu. Espadon Szczecin zakończy maraton w Kętach. Zamierza podtrzymać passę zwycięstw i zrehabilitować się za porażkę z KPS na swoim terenie. Szczecinianie są liderem I ligi, natomiast ich przeciwnik jest ostatni w tabeli.

- Wyjechaliśmy do Kęt we wtorek o 8 i nie ukrywam, że jesteśmy okropnie zmęczeni - przyznał Bartosz Pietruczuk, przyjmujący Espadonu Szczecin.

- Mimo zmęczenia jedziemy po zwycięstwo za trzy punkty. Nie spodziewam się łatwego meczu ze słabym przeciwnikiem. Należy docenić KPS, który przecież pokonał nas w Szczecinie. Wtedy kompletnie nie wyszedł nam mecz. Myślę, że podejdziemy do rewanżu profesjonalnie.

- Wśród rywali najgroźniejszym siatkarzem jest Bartłomiej Kluth. Robi ogromne postępy w ataku, a poznałem go jeszcze grając w Gdańsku - wskazał Pietruczuk.

Gracze Espadonu śrubują passę wygranych. Na liczniku mają już siedem i stali się silnym kandydatem do wygrania sezonu zasadniczego. - Forma idzie małymi krokami do przodu. Nie prezentujemy się wciąż tak, jakby wszyscy od nas oczekiwali, ale idzie ku dobremu. Poprzedni mecz wygraliśmy z AGH Kraków, który zawiesił poprzeczkę wysoko i potwierdził, że jest walecznym zespołem.

Jeżeli Espadon nie zawiedzie w Kętach, to nagrodą za serię ośmiu zwycięstw z rzędu będzie wolny weekend. Mecz z KPS rozpocznie się w środę o 18.

Polecamy na gs24:

Pogoń Szczecin - Mewa Resko 4:0

Pogoń - Mewa 4:0. Wygrana z rywalem i boiskiem

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński