Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okradła swoich pracodawców. Przywłaszczyła sobie ponad 17 tys. zł

red
archiwum
archiwum
Policjanci z Dąbia zatrzymali pracownicę jednego ze szczecińskich sklepów. Kobieta została zatrzymana pod zarzutem kradzieży - okradła swojego pracodawcę na kwotę 17 600 tysięcy złotych, przywłaszczając dzienny, sklepowy utarg. Grozi jej za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Właściciele sklepu mieszczącego się na Prawobrzeżu poinformowali policję, że do ich centrali nie wypłynął utarg z jednego dnia pracy. Według ich zeznań, do ich biura nie trafiła jedna bezpieczna koperta z utargiem dziennym w wysokości 17 604 zł. Koperta nie mogła zaginąć podczas konwoju, podjęto więc działania mające na celu wytypowanie sprawcy kradzieży.

Dąbscy funkcjonariusze pracujący nad sprawą przeprowadzili liczne przesłuchania, sprawdzono również zapisy z monitoringów. To właśnie one naprowadziły policjantów na trop przestępcy. Zebrane materiały wskazywały jednoznacznie, że winną jest jedna z pracownic sklepu.

Okazało się, że kobieta nie przekazała koperty konwojentowi a zgromadzone w niej pieniądze zamiast do sejfu wrzutowego trafiły najpierw do biurowego kosza na śmieci a następnie do kontenera na odpady komunalne. Policjanci ustalili, że nieuczciwa pracownica zabrała kopertę z gotówką z zakładu pracy. Przywłaszczyła w ten sposób dzienny utarg swojej firmy.

Podczas przeszukania mieszkania szczecinianki nie odnaleziono ukradzionych pieniędzy. Kobiecie postawiony został zarzut przywłaszczenia mienia. Pracownica nie przyznała się do zarzucanego czynu.

O jej dalszych losach zadecyduje wkrótce sąd. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński