Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogromny pech KPR Gryfino. Nie pierwszy tego lata

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
We wrześniu KPR Gryfino (niebieskie stroje) rozpocznie grę w I lidze szczypiornistów.
We wrześniu KPR Gryfino (niebieskie stroje) rozpocznie grę w I lidze szczypiornistów. Lubuski ZPR
KPR Gryfino ma za sobą pierwszy sparing w okresie przygotowawczym i niestety, pierwszą kontuzję. W klubie są w lekkim szoku i jeszcze nie podjęto decyzji - co robić dalej.

W sparingu KPR pokonał Astrę Nowa Sól na jej terenie, choć musiał sobie radzić bez trenera (Bartosza Jurkiewicza) i najlepszego zawodnika (Lucjana Galusa). Najgorsze było to, że w trakcie spotkania kontuzji doznał Jakub Guzowski, który do gryfińskiej ekipy dołączył kilka tygodni wcześniej po kilku latach pobytu i gry w Niemczech. Guzowski miał być mocnym punktem zespołu w nowym sezonie. Niestety, kontuzja kolana może oznaczać sezon z głowy.

- Czekamy na ostateczną diagnozę, choć spodziewamy się najgorszego, czyli kłopotów z więzadłami kolanowymi - mówi Andrzej Kejs, wiceprezes KPR. - Czekamy aż zejdzie opuchlizna, by można było przeprowadzić ostateczne badania.

Jeśli faktycznie więzadła zostały zerwane to zawodnika czeka minimum pół roku przerwy. Klub zastanawia się, czy nie ściągnąć nowego zawodnika, ale teraz nie będzie to już takie proste.

- Nie podjęliśmy decyzji, czy szukamy czy zostajemy w obecnym składzie. Na polskim czy lokalnym rynku kandydatów nie ma zbyt wielu - przyznaje Kejs.

Problem w tym, że kluby szykują się już do nowego sezonu, składy są ustalone, zawodnicy z podpisanymi umowami.

To kolejny pech KPR tego lata. Wcześniej klub stracił sponsora (choć w tym względzie wkrótce powinny być dobre wiadomości, bo umowę KPR ma podpisać z PGE), a na skutek reorganizacji rozgrywek jest w I lidze, ale pozostał na trzecim poziomie w Polsce.

Kolejny sprawdzian formy zespołu - we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński