Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra Opole - Vineta Wolin. Wikingowie na szklanym ekranie

Sebastian Szczytkowski
W dzisiejszym meczu piłkarze Vinety (czerwone koszulki) muszą dosłownie wskoczyć na plecy rywali i walczyć o każdą piłkę.
W dzisiejszym meczu piłkarze Vinety (czerwone koszulki) muszą dosłownie wskoczyć na plecy rywali i walczyć o każdą piłkę. Bartek Wutke
Przed Vinetą ostatni mecz sezonu. W Opolu spróbuje odrobić stratę do miejscowej Odry. Początek meczu o godz.16, transmisja w TVP3.

Polecamy również: Quiz o Euro 2016. Nie brakuje szczecińskich akcentów

Stawką dwumeczu jest awans do II ligi. Do pierwszego aktu doszło w Wolinie. Vineta przeżyła bolesne zderzenie z najlepszym zespołem III ligi opolsko-śląskiej. Przegrała 0:2 nie pechowo, a szczęśliwie, bo wymiar kary mógł być wyższy.

Podopieczni trenera Ozgi ratowali się dwa razy wybiciem z linii bramkowej, a sami nie oddali celnego strzału w kierunku bramki Tobiasza Weinzettela. Odra wytrąciła wolinianom z rąk argumenty, dzięki którym byli niepokonani przez 24 mecze ligowe. Vineta nie wymieniała podań, a głównie biegała za piłką.

- Na pewno zobaczymy lepszą Vinetę w Opolu. Będziemy walczyć i szukać swoich szans na zdobycie goli. Vineta zostawi na boisku serducho i będzie mieć pomysł na grę - obiecuje trener Paweł Ozga.- Przeanalizujemy przeciwnika i postaramy się przygotować inny plan na mecz. Zamierzamy tam zagrać z kontrataku. Umiemy i lubimy kontrować. Nie zmieniam zdania, że możemy pokonać opolan.

Gospodarze szykują się ne fetę z okazji awansu. Kibice pukali do klubu po bilety już w poniedziałek od samego rana. Nie biorą pod uwagę scenariusza, w którym Odra roztrwoni zaliczkę 2:0 z Wolina.

Opolanie grali po raz ostatni na szczeblu centralnym w 2009 roku. Bili się wówczas na zapleczu ekstraklasy z Flotą. Na wyjeździe świnoujścianie zwyciężyli 2:0, a pełne spotkanie rozegrał Marek Niewiada, obecnie gracz Vinety. Jeżeli Wikingowie powtórzą taki wynik, to dwumecz będzie dłuższy o dogrywkę i ewentualnie także konkurs rzutów karnych.

- Piłka nożna nauczyła mnie pokory, a wynik 2:0 bywa złudny, więc musimy być skoncentrowani w rewanżu - zapowiada Jan Furlepa, trener Odry Opole.

Pierwszy gwizdek na stadionie w Opolu w środę o godzinie 16. Kibice mogą zobaczyć mecz w telewizji, ponieważ transmisję przeprowadzi kanał TVP 3.


Zobacz także: Euro 2016. Polacy poobijani, ale szczęśliwi. "Dobrze, że Niemcy się nas boją"

Taką strefę kibica zorganizowali sobie mieszkańcy szczecińskiego osiedla.

Mieszkańcy osiedla w Szczecinie mają własną strefę kibica na Euro 2016

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński