Na stanowisku zastąpił Wojciecha Zydronia i Michala Brunę. Obaj zostają jednak w klubie w roli zawodników. Od lipca łączyli grę na boisku z pełnieniem obowiązków trenerów.
Mariusz Jurasik to jeden z najlepszych polskich szczypiornistów w historii. Jako zawodnik grał na pozycji prawego rozgrywającego bądź prawoskrzydłowego. Z reprezentacją Polski zdobył m.in. srebro i brąz mistrzostw świata. Z sukcesami występował w Vive Tauron Kielce, Orlen Wiśle Płock, niemieckim Rhein-Neckar Loewen, a na koniec kariery w Górniku Zabrze. W tym klubie na początku tego sezonu pracował jako trener, ale został zwolniony, choć zespół plasował się wysoko w tabeli.
"Przyczyną rozwiązania kontraktu nie jest zły wynik sportowy zespołu, lecz odmienna wizja przyszłości drużyny i zarządzania Górnikiem Zabrze" - argumentowały wówczas władze klubu.
Jurasik był blisko podpisania kontraktu z Pogonią przed czterema laty jako zawodnik, gdy szczeciński klub stawiał pierwsze kroki w Superlidze. Wówczas w ostatniej chwili lepszą ofertę złożył zespół z Zabrza.
Pogoń w tym sezonie radzi sobie bardzo słabo. Wygrała ledwie dwa z jedenastu spotkań i jest przedostatnia w grupie granatowej. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to Portowców na boisku ma wspomóc właśnie Jurasik, który przecież w czerwcu zakończył karierę zawodniczą.
W roli trenera Pogoni zadebiutuje 3 grudnia z KPR Legionowo. Planowany na tę sobotę mecz z Gwardią Opole został odwołany. Rywali zdziesiątkowała plaga kontuzji.
Zobacz także: Legenda polskiego szczypiorniaka o zmianach pokoleniowych w kadrze: To nieuniknione. Ten proces musi potrwać 3-4 lata (Agencja TVN/x-news)
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?