Trener Sparty w rundzie jesiennej Ryszard Jarzyna nie będzie miał już okazji poprawić gry Sparty. Niedawno w klubie zmienił się prezes, zarząd oraz sztab trenerski. Poprzedni zarząd nie mógł się dogadać z urzędem miejskim i Marcin Szostakiewicz ustąpił ze stanowiska prezesa. Jego następcą została Joanna Stasiak.
Konkurs na trenera
Nowy zarząd postanowił rozpisać konkurs na stanowiska trenerów seniorów, juniorów i trampkarzy. Przystąpili do niego Ryszard Jarzyna, były zawodnik Drawy Drawsko Pomorskie, Tomasz Sideł oraz Andrzej Stasiak. Sideł został wybrany na trenera pierwszego zespołu, Stasiak objął ekipy juniorów i trampkarzy. Dalszy los poprzedniego trenera nie jest na razie znany. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że Jarzyna był także środkowym obrońcą i w słabej jesienią defensywie Sparty pojawiła się spora luka.
Z zespołem pożegnali się także dwaj inni ważni zawodnicy. Najlepszy strzelec Wojciech Kliś przeniósł się do lidera V ligi Sarmaty Dobra, zaś Piotr Grochulski będzie bronił wiosną barw Iny Ińsko.
- Nie przewidujemy w najbliższym czasie żadnych wzmocnień. Chcemy budować zespół na naszych wychowankach - twierdzi nowy trener Tomasz Sideł.
Słaby początek
Początek przygody z piątą ligą wypadł fatalnie dla ekipy trenera Ryszarda Jarzyny. W pierwszych sześciu spotkaniach jego zespół zdobył zaledwie dwa punkty i strzelił tylko pięć bramek. Pierwsze historyczne zwycięstwo w V lidze Sparta odniosła dopiero w siódmej kolejce w meczu z Arkonią w Szczecinie. Do końca rundy zespół z Węgorzyna przegrał już tylko dwa spotkania.
- Na słabsze wyniki w pierwszej części rundy miała wpływ przede wszystkim absencja kilku zawodników oraz nie najlepiej przepracowany letni okres przygotowawczy - tłumaczy Jarzyna. - Miałem problem z prawidłowym zestawieniem linii defensywnej, bo co chwila wypadał jakiś zawodnik i musiałem przesuwać do tyłu pomocnika lub napastnika - dodaje były trener Sparty.
Sparcie nie dopisywało szczęście w spotkaniach rozgrywanych u siebie.
- Szkoda mi tych meczów na własnym boisku - twierdzi Ryszard Jarzyna. - Z GKS Mierzyn prowadziliśmy 2:1 do przerwy, ale w ostatnich minutach przegraliśmy to spotkanie 2:3. Podobnie było z Kłosem Pełczyce, z którym do 70 minuty prowadziliśmy 3:1, ale ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Zdecydowanie lepiej niż na własnym obiekcie wiodło się ekipie z Węgorzyna na wyjazdach. Oprócz wspomnianego zwycięstwa z Arkonią, pokonali też Mieszka Mieszkowice 4:1 oraz Osadnika Myślibórz 3:1.
Mecz w Mieszkowicach był najlepszy w wykonaniu Sparty w rundzie jesiennej. Trzy bramki zdobył najlepszy strzelec zespołu Wojciech Kliś, który w prywatnej klasyfikacji trenera Jarzyny był także najlepszym zawodnikiem w przekroju całej rundy. Pozostali wyróżnieni piłkarze to m.in. Artur Samal oraz Grzegorz Ciołek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?