Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy trener Sparty Węgorzyno

Paweł Pązik
W wyjazdowym meczu z Polonią Płoty, Sparta Węgorzyno (niebieskie koszulki) całą drugą połowę grała w dziesiątkę. Stało się tak, gdyż trener Ryszard Jarzyna nie dysponował zawodnikami rezerwowymi, a jednego z napastników musiał zdjąć, ponieważ ten grał wcześniej w meczu juniorów.
W wyjazdowym meczu z Polonią Płoty, Sparta Węgorzyno (niebieskie koszulki) całą drugą połowę grała w dziesiątkę. Stało się tak, gdyż trener Ryszard Jarzyna nie dysponował zawodnikami rezerwowymi, a jednego z napastników musiał zdjąć, ponieważ ten grał wcześniej w meczu juniorów. Marcin Bielecki
Dziesiąte miejsce po rundzie jesiennej to niezły wynik jak na beniaminka. Jednak Sparta Węgorzyno poza kilkoma dobrymi występami prezentowała się raczej słabo. W przerwie zimowej doszło w klubie do wielu zmian i sukcesem będzie utrzymanie korzystnej pozycji w rundzie wiosennej.

Trener Sparty w rundzie jesiennej Ryszard Jarzyna nie będzie miał już okazji poprawić gry Sparty. Niedawno w klubie zmienił się prezes, zarząd oraz sztab trenerski. Poprzedni zarząd nie mógł się dogadać z urzędem miejskim i Marcin Szostakiewicz ustąpił ze stanowiska prezesa. Jego następcą została Joanna Stasiak.

Konkurs na trenera

Nowy zarząd postanowił rozpisać konkurs na stanowiska trenerów seniorów, juniorów i trampkarzy. Przystąpili do niego Ryszard Jarzyna, były zawodnik Drawy Drawsko Pomorskie, Tomasz Sideł oraz Andrzej Stasiak. Sideł został wybrany na trenera pierwszego zespołu, Stasiak objął ekipy juniorów i trampkarzy. Dalszy los poprzedniego trenera nie jest na razie znany. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że Jarzyna był także środkowym obrońcą i w słabej jesienią defensywie Sparty pojawiła się spora luka.

Z zespołem pożegnali się także dwaj inni ważni zawodnicy. Najlepszy strzelec Wojciech Kliś przeniósł się do lidera V ligi Sarmaty Dobra, zaś Piotr Grochulski będzie bronił wiosną barw Iny Ińsko.

- Nie przewidujemy w najbliższym czasie żadnych wzmocnień. Chcemy budować zespół na naszych wychowankach - twierdzi nowy trener Tomasz Sideł.

Słaby początek

Początek przygody z piątą ligą wypadł fatalnie dla ekipy trenera Ryszarda Jarzyny. W pierwszych sześciu spotkaniach jego zespół zdobył zaledwie dwa punkty i strzelił tylko pięć bramek. Pierwsze historyczne zwycięstwo w V lidze Sparta odniosła dopiero w siódmej kolejce w meczu z Arkonią w Szczecinie. Do końca rundy zespół z Węgorzyna przegrał już tylko dwa spotkania.

- Na słabsze wyniki w pierwszej części rundy miała wpływ przede wszystkim absencja kilku zawodników oraz nie najlepiej przepracowany letni okres przygotowawczy - tłumaczy Jarzyna. - Miałem problem z prawidłowym zestawieniem linii defensywnej, bo co chwila wypadał jakiś zawodnik i musiałem przesuwać do tyłu pomocnika lub napastnika - dodaje były trener Sparty.

Sparcie nie dopisywało szczęście w spotkaniach rozgrywanych u siebie.

- Szkoda mi tych meczów na własnym boisku - twierdzi Ryszard Jarzyna. - Z GKS Mierzyn prowadziliśmy 2:1 do przerwy, ale w ostatnich minutach przegraliśmy to spotkanie 2:3. Podobnie było z Kłosem Pełczyce, z którym do 70 minuty prowadziliśmy 3:1, ale ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

Zdecydowanie lepiej niż na własnym obiekcie wiodło się ekipie z Węgorzyna na wyjazdach. Oprócz wspomnianego zwycięstwa z Arkonią, pokonali też Mieszka Mieszkowice 4:1 oraz Osadnika Myślibórz 3:1.

Mecz w Mieszkowicach był najlepszy w wykonaniu Sparty w rundzie jesiennej. Trzy bramki zdobył najlepszy strzelec zespołu Wojciech Kliś, który w prywatnej klasyfikacji trenera Jarzyny był także najlepszym zawodnikiem w przekroju całej rundy. Pozostali wyróżnieni piłkarze to m.in. Artur Samal oraz Grzegorz Ciołek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński