Jeszcze nie ucichły echa wystawienia na listę transferową Radosława Janukiewicza, a klub już pozyskał nowego golkipera. Między słupkami Pogoni Szczecin stanie Jakub Słowik, który przez pięć lat był piłkarzem Jagiellonii Białystok. Kilka miesięcy temu przebywał także na testach w angielskim Reading (zaplecze ekstraklasy), ale ostatecznie został w Białymstoku. - Propozycję z Pogoni dostałem niedawno. Cieszę się, że wszystko przebiegło bardzo szybko i mogę grać dla takiego klubu - powiedział Jakub Słowik.
Ostatni sezon w Jagiellonii nie był dla 23-latka udany. Pierwszym wyborem Michała Probierza okazał się Bartłomiej Drągowski, a Słowik nie grał nawet w rezerwach. W ekstraklasie wystąpił w 48 spotkaniach, co jest dobrym wynikiem, patrząc na metrykę zawodnika. - Na moje odejście złożyło się wiele czynników. Czułem, że w Białymstoku jestem już za długo, a przecież gram tam, gdzie mnie chcą - dodał bramkarz.
Zawodnik od jakiegoś czasu jest kontuzjowany. Jego kontrakt ze szczecińskim klubem oficjalnie będzie obowiązywał dopiero od 1 lipca, a drużyna rozpocznie przygotowania do nowego sezonu już 23 czerwca. - Pojawię się na już pierwszym treningu. Będę musiał jeszcze porozmawiać ze sztabem szkoleniowym odnośnie finiszu mojej rehabilitacji i tego, gdzie ma się ona odbywać.
Kibice Portowców jeszcze nie do końca oswoili się z myślą, że klub po wielu latach i bez żalu pozbył się Radosława Janukiewicza, który cieszył się ogromnym uznaniem. - Wszyscy jedziemy na jednym wózku. Swoją dobrą grą będę chciał jak najszybciej przekonać do siebie kibiców i oby udało mi się to jak najszybciej - zapewnia Słowik.
Nie tak dawno trener Czesław Michniewicz przyznał, że będzie poszukiwał golkipera o innej charakterystyce niż Janukiewicz. - Musi być młodszy, bardziej perspektywiczny, z nadzieją na transfer w przyszłości, z potencjałem na grę w reprezentacji, z doświadczeniem w ekstraklasie, grający wyżej i pewniej na przedpolu, który umie przecinać kontry rywali - powiedział szkoleniowiec.
Słowik nie boi się nowych wyzwań, ale jest też świadomy tego, że przed nim jeszcze sporo pracy. - Czuję się dobrze w elementach, które wymienił trener, ale zawsze jest coś do poprawy. Nowoczesny futbol charakteryzuje się tym, że bramkarze grają bardzo wysoko, jak Neuer czy Ter Stegen. Musimy do tego dążyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
