King nie potrafił wygrać domowego spotkania od dawna. Notował siedem porażek z rzędu, a bilans w Szczecinie to były 2 zwycięstwa i 7 porażek. Katastrofa, bo przecież mówimy o mistrzu Polski, uczestniku Ligi Mistrzów. Śląsk Wrocław – wicemistrz, ale słabo dysponowany w pierwszej części sezonu – wydawał się być dobrym rywalem do przełamania.
Dopisała publiczność (ponad 1700 osób na meczu), a tradycyjnie sporo ożywienia na trybunach robiły występy tancerek z grupy Tańczące z Wilkami. Bystrzy obserwatorzy zauważyli nawet, że na parkiet powróciła liderka grupy, której brakowało podczas ostatniego meczu.
Dziewczyny nie tylko zaprezentowały kilka układów tanecznych, ale przede wszystkim pokazały się po raz pierwszy w nowych strojach.
Orlen Basket Liga: King Szczecin szedł na rekord, ale w porę...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
