Nowe połączenie: z Goleniowa do Düsseldorfu

- Port lotniczy ma duże znaczenie dla obszaru metropolitalnego i samego Szczecina - przyznał Piotr Krzystek, prezydent miasta. - Mamy ambicję, by co roku przybywało połączeń z tego lotniska.

Szczecin w latach 2007-2009 przekazał na rozwój portu 7,5 mln zł, w przyszłorocznym budżecie miasto zarezerwowało kolejne 4,5 mln zł na ten cel.

- Korzystamy w Polsce z 9 lotnisk, obsługujemy 68 tras i w tym roku zamierzamy w sumie przewieźć na nich prawie 3 mln pasażerów - wyliczał Laszlo Tamas, menadżer ds. sprzedaży w grupie Ryanair. - Jesteśmy największym i najtańszym przewoźnikiem w Europie.

Tamas zwrócił uwagę na przyrost liczby pasażerów. W 2005 roku samoloty Ryanaira przewiozły 500 tys. pasażerów, w tym roku plan zakłada wspomniane 3 mln. Z Goleniowa i z powrotem Ryanair przewiózł w 2005 roku - kiedy uruchomił pierwsze połączenia - 30 tys. pasażerów. W tym roku ma to już być 150 tysięcy. Samoloty latają do Londynu i Dublina.

- Połączenie z Dusseldorfem powinno nam jeszcze zwiększyć przewozy - dodał Laszlo. - Liczymy zarówno na Niemców z przemysłowej części RFN ale także Holendrów. Dusseldorf położony jest bowiem w pobliżu granicy holenderskiej.

Samoloty będą latały początkowo w środy i soboty. Pierwszy kurs odbędzie się 31 marca.
Maciej Jarmusz, prezes Portu Lotniczego Szczecin Goleniów zwrócił uwagę na inwestycje, które są i będą realizowane na lotnisku.

- Musimy poprawić infrastrukturę, zmodernizować płytę, pasy startowe oraz drogi zjazdowe z płyty - wyliczał prezes Jarmusz. - W tej chwili na płycie nie może być więcej niż 2,3 samoloty jednocześnie. To znacząco ogranicza przepustowość lotniska. Musimy koniecznie wymienić sprzęt niezbędny do utrzymania lotniska, do odśnieżania itp. Także trzeba zakupić nowy sprzęt ratunkowo-gaśniczy.