Miejsce Działań Antydyscyplinarnych Lokatorne to nowe miejsce, w którym artyści będą mogli współtworzyć wystawy i wydarzenia dla wszystkich mieszkańców. Nazwa Lokatorne nawiązuje do bycia w miejscu tymczasowym, ale w konkretnej przestrzeni.
- Lokatornia to też takie słowo, z którym spotkałam się przy wywiadach i rozmowach z osobami, które przyjechały do Szczecina po roku 1945. Mówiły, że są właśnie na takiej "lokatorni" - jeszcze nie były zadomowione, było dużo strachu i obawy o to, czy mają się tu zadomowić. Jest w tym terminie również chęć zadomowienia się, zaprzyjaźnienia z sąsiadami i zaproszenia do wspólnych działań - mówi Weronika Fibich. - Lokal wypożyczamy od TBS-u, który był tak miły i pozwolił nam z niego korzystać, dopóki nie zostanie sprzedany.
Chodzi o korzystanie ze sztuki, by pracować społecznie, spotykać się z ludźmi, edukować, być razem. Wokół każdego wydarzenia będą organizowane warsztaty, spotkania, wymiana wiedzy.
- Zakładamy, że wchodzimy w jakieś pustostany, w miejsca po sklepach i do momentu, kiedy to miejsce nie znajdzie swoich właścicieli, to my, tymczasowi właściciele, tworzymy tu sztukę, namysł społeczny, spotkania, a potem wędrujemy w inne miejsce. Idea zbudowania takiej przestrzeni wyniknęła z naszej wspólnej pracy z Karoliną Bregułą - mówi Weronika Fibich.
W nowej przestrzeni były już spotkania, dwie wystawy oraz pokazy pt. "Kino wszystkich gatunków".
Producentką wielu wydarzeń jest Julia Krystyna Brodowska.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?