Chętnych do zwiedzania nie odstraszyła nawet koszmarna pogoda. Prawdopodobnie najwięcej osób odwiedziło Muzeum Techniki i Komunikacji przy ul. Niemierzyńskiej. Specjalny licznik przygotowany przez pracowników muzeum wskazał 7362 osoby. Pierwsi chętni przyszli już o godz. 15., choć zwiedzanie rozpoczynało się trzy godziny później.
- Przyszedłem tu z synem pokazać mu syrenkę. Takim autem jeździł mój tata. Do syrenki mam ogromny sentyment, bo najlepsze wycieczki rodzinne były właśnie tym autem - mówił pan Czesław Basek.
Wielkie wrażenie robiły pokazane po raz pierwszy przeróbki syreny na sport coupe i małego fiata na terenówkę. Organizatorzy nie ukrywają zadowolenia z frekwencji.
- Prawdopodobnie jest więcej osób niż rok temu. Można było zauważyć dwie grupy zwiedzających. Jedna to ta wspomnieniowo-sentymentalna. Druga to pasjonaci motoryzacji, którzy godzinami mogą rozmawiać o najdrobniejszych szczegółach pojazdu - podsumowuje Jacek Ogrodniczak z Muzeum Techniki i
Komunikacji.
Frekwencja dopisała też w Muzeum Narodowym. Na Wałach Chrobrego pokazano ponad tysiącletnią biżuterię. Na Zamku Książąt Pomorskich chętnych oprowadzał przewodnik. Otwarto wieżę widokową. Chętnych do zwieszania muzeów było tylu, że imprezę zakończoną o 1 w nocy.
Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?